Monster VMay – przetestowałem imprezowy głośnik z TV… bez żadnej imprezy

2 miesięcy temu
Zdjęcie: Monster VMay – przetestowałem imprezowy głośnik z TV… bez żadnej imprezy


Chińczycy są bardzo kreatywni jeżeli chodzi o pomysły, szczególnie w branży techowej. Pewnie przykładów na tę tezę można mnożyć, ale dzisiaj będzie konkret. Dostałem do testów głośnik, który opisywany jest jako imprezowy, ale nie jest to zwykły, kolejny produkt tego typu, bo ma szczególną cechę: ma wbudowany telewizor. Zapraszam do sprawnej recenzji Monster VMay, czyli produkt, który bardziej niż imprezowy głośnik, to mobilny telewizor z nie najgorszym audio.

S poro na dailyweb testowaliśmy wynalazków z serwisów geekbuying, ale jeszcze takiego nie. Dlatego tym bardziej pomyślałem, iż pomysł jest tak bardzo odjechany i iż pomimo, iż nie mam realnego use-case korzystania z takiego potwora, to tym bardziej chętnie go sprawdzę. No i nie zawiodłem się, bo sprzęt ma wszystkie cechy tego, co znamy jako chińskie gadżety, a choćby potrafił mnie zaskoczyć. Zacznijmy jednak od samego początku. Monster VMay to prawdziwy kombajn, jeżeli chodzi o multimedia. Oczywiście cechą najbardziej charakterystyczną tego urządzenia jest wbudowany 15,6" ekran, który nie dość, iż ma obsłużyć telewizję DVBT, ale także dzięki gniazd HDMI możecie podpiąć własne źródło obrazu, jak np. komputer czy telefon i wygodnie oglądać np. Netflixa.

Monster VMay specyfikacja

Ogólne Marka: Monster Typ: Telewizor turystyczny Model: VMay Kolor: Czarny i Ciemnozielony
Podstawowa Specyfikacja Rozmiar Wyświetlacza: 15,6 cali Typ Panelu: IPS Współczynnik Proporcji: 16:9 Maksymalna Rozdzielczość: 1920x1080 Rozstaw Pikseli: 0,17925 (poz.) x 0,17925 (pion.) Konfiguracja Pikseli: Pasek pionowy RGB Powierzchnia Wyświetlacza: Przeciwodblaskowa Materiały: Metal i plastik Klasa Wodoodporności: IPX4 Łączność Bluetooth: BT 5.3 Moc Głośnika: 60W Przetworniki Głośnika: Pełen zakres 3 cale Pasmo Przenoszenia: 40Hz-20KHz
Interfejsy 2 x HDMI 1 x Wyjście USB (5V 2,1A) 1 x USB-A 1 x Aux (3,5mm) 1 x Wejście mikrofonu/gitary (6,35mm) 1 x Port anteny telewizyjnej 1 x Wejście AC 1 x Wejście DC
Funkcje Radio FM: Obsługiwane Mikrofon: Obsługiwany Gitara: Obsługiwana
Zasilanie i Bateria Moc Wejściowa: AC 120V-240V Pobór Mocy: 0,561 Bateria: 12V, 9A Czas Ładowania: Ok. 6 godzin Czas Pracy: 25 godzin (tylko audio), 8 godzin (wideo & Audio) Czas Oczekiwania: 15 minut
Waga i Rozmiar Waga Produktu: 7,912 kg Waga Opakowania: 10,5 kg Wymiary Produktu (D x S x W): 452x230,5x476 mm Wymiary Opakowania (D x S x W): 505x286x526 mm
Zawartość Zestawu 1 x Monster VMay 1 x Pilot 1 x Kabel Zasilający (1,8m) 1 x Antena Tunera Telewizyjnego 1 x Podręcznik Użytkownika 1 x Instrukcja Szybkiego Startu 1 x Kabel Aux 1 x Kabel HDMI na USB-C 1 x Worek Płócienny

Monster VMay - jakość wykonania

VMay jest wykonany w szeroko pojętym standardzie chińskim, więc nie ma tu mowy o jakości plastiku, który znacie w markach premium. To raczej niedrogi, połyskujący plastik, z charakterystycznymi przetłoczeniami, ale w zasadzie nic mu zarzucić nie można. Mamy bardzo wygodną, gumowaną rączkę z logo marki, do przenoszenia urządzenia. Mamy ekran, prace na baterii, wbudowane głośniki, więc całość musi ważyć i nie liczcie na to, iż będziecie go zabierać na piesze wycieczki po górach, chyba iż macie odwagę taszczyć ze sobą niespełna 8 kilogramowego potwora. To raczej sprzęt, który sprawdzi się w ogrodzie, na biwaku lub dla osób, które korzystają z uroków kamper-life, kiedy VMay można wyjąć z bagażnika samochodu, a niekoniecznie nosić go przez wiele godzin. Co istotne, to produkt ma klasę IPX4, a więc niewielka mżawka nie będzie dla niego stanowić większego problemu, w końcu to produkt plenerowy.

Monster VMay - ekran i podstawowe funkcje

Jeśli chodzi o ekran to nie mogę złego słowa powiedzieć, bo mamy tutaj do dyspozycji Full-HD i matrycę IPS, a więc oglądanie choćby pod kątem nie będzie stanowiło żadnego wyzwania. Powiedziałbym nawet, iż więcej choćby nie potrzeba, bo ten setup w zupełności wystarczy do chociażby zajęcia dzieciaków bajkami, kiedy już wszystkie inne aktywności podczas biwakowania umęczyły Wasze pociechy. Producent w zestawie dorzuca antenę, a sam Monster VMay ma umożliwiać dekodowanie cyfrowej telewizji naziemnej, niestety pomimo tego, iż wykrył on listę programów, nie udało mi się ich uruchomić, ale być może to jakiś brak akurat moich kompetencji, ale poddałem się. Tym bardziej, iż i tak wszystko oglądaliśmy wprost z podłączonego urządzenia zewnętrznego.

Jakość dźwięku

Ten aspekt okazał się sporym zaskoczeniem, bo dźwięk jest naprawdę przyzwoity jak na klasę tego sprzętu (a dalej tu mówimy o tanim, wielofunkcyjnym urządzeniu). Mamy tu do dyspozycji 60W mocy i gwarantuje Wam, iż to wystarczy do niewielkiej imprezy ogrodowej lub np. plenerowego oglądania meczu. Głośniki ulokowane są za maskownicą pod ekranem i kierunkowo emitują dźwięk przed urządzenie.

Interfejs i możliwości

Monster VMay jest urządzeniem absolutnie uniwersalnym. Możemy zrobić imprezę ogrodową, możemy zaprosić kolegów na mecz i oglądać go w ogrodzie, ale możemy również zrobić imprezę karaoke, bo VMay ma gniazdo na mikrofon. Mało tego, macie dwie dodatkowe gałki, które pozwolą na regulacje gaina mikrofonu, a także... i echo. Porty HDMI i antenowe ukryte są za klapką z tyłu urządzenia. Ile kosztuje Monster VMay? Otóż jego cena regularna to 559 USD , ale aktualnie trwa promocja i można go kupić na geekbuying za 375 USD. Gorąco polecam się nim zainteresować, jeżeli realnie taki sprzęt outdoorowy miałby u Was mnogie zastosowanie, tym bardziej, iż złotówka jest aktualnie bardzo mocna do dolara, a więc cena ostatecznie może być całkiem atrakcyjna. Czy polecam Monster VMay? Oczywiście, pod warunkiem, iż wykorzystacie jego potencjał. To multimedialny i bardzo uniwersalny sprzęt, który z pewnością sprawi masę frajdy osobom, które nie chcą kupować mnogiej ilości urządzeń, a mieć jedno, funkcjonalne, które oferuje telewizje, przyzwoite audio, a i choćby obsłuży imprezę karaoke.
Idź do oryginalnego materiału