Zamiast płacić 12 zł za kilogram, wykonaj ten zabieg. Wiśni w okresie będzie na pęczki

3 godzin temu
W zeszłym roku na targach i w sklepach za wiśnie trzeba było zapłacić od 8 do 12 zł za kilogram, dlatego wiele osób stawia na własne owoce. Jak pielęgnować wiśnie w ogrodzie? Okazuje się, iż jeden zabieg ma najważniejsze znaczenie.
Przycinanie wiśni jest niezwykle ważne. Stymuluje wzrost nowych pędów, poprawia owocowanie, zwiększa żywotność drzewa oraz pomaga ograniczyć ryzyko infekcji i chorób grzybowych. To jednak nie wszystko, bo dzięki cięciu można nadać kształt koronie i kontrolować wielkość drzewa. Jak przycinać wiśnie? Wyjaśniamy.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak dbać o pelargonie? Przepisy na domowe nawozy


Kiedy należy przycinać wiśnie? Odpowiedź nie jest jednoznaczna
Wiśnie tnie się w dwóch terminach. Młode i świeżo wsadzone drzewa podcina się wiosną, ale po ustaniu przymrozków. Najlepiej zrobić to pod koniec marca lub w kwietniu. W przypadku starszych drzew trzeba poczekać nieco dłużej i wykonać cięcie po zbiorze owoców, aby rany zagoiły się do zimy.


Kiedy przycinać wiśnie? istock/Valeriy Lushchikov


Przycinanie wiśni zacznij od usunięcia martwych i chorych gałęzi. Następnie prześwietl koronę i pozbądź się pędów rosnących do środka, krzyżujących się lub nachodzących na siebie. Tegoroczne pędy skracaj o 1/3 tuż nad pąkiem skierowanym na zewnątrz korony.


Jaki nawóz do wiśni? Zapomnij o sklepowej chemii. Wybierz ekologiczną alternatywę
Drzewka owocowe warto nawozić szczególnie w okresie kwitnienia. Odżywka powinna być jednak łagodna i naturalna, dlatego warto skorzystać z domowych sposobów. Nawóz z banana poprawi zawiązywanie owoców i wzbogaci glebę w potas oraz fosfor. Wystarczy, iż skórkę z trzech bananów pokroisz na drobno, a potem zakopiesz wokół pnia na głębokości 10 cm, a w okresie drzewo odwdzięczy się pysznymi owocami. Uprawiasz w ogrodzie drzewa owocowe? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.


Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału