Przypomnijmy, iż decyzja o wprowadzeniu obszaru zagrożonego wścieklizną została podjęta po wykryciu przypadku tej śmiertelnej choroby między innymi u kota w miejscowości Rożdżałów. Zwierzę nie było zaszczepione, a chorobę potwierdziły badania laboratoryjne. W tym samym gospodarstwie przebywało pięć innych kotów, również nieobjętych szczepieniem, które miały swobodny dostęp do otoczenia. Wszystkie musiały zostać uśpione, a osoby mające kontakt z chorym zwierzęciem zostały poddane leczeniu profilaktycznemu. Do tekstu można wrócić tutaj: W związku z rosnącym zagrożeniem, w styczniu wprowadzono szereg restrykcji: obowiązek szczepienia kotów, zakaz organizowania wystaw i polowań z udziałem psów, nakaz trzymania zwierząt pod nadzorem oraz szczególny nadzór nad lisami wykazującymi nietypowe zachowania.Choć rozporządzenie już nie obowiązuje, specjaliści wciąż apelują o czujność. Wścieklizna to choroba śmiertelna – nie ma na nią lekarstwa, dlatego tak istotna jest profilaktyka, zwłaszcza regularne szczepienia zwierząt domowych. - Każdy przypadek podejrzanego zachowania zwierząt należy niezwłocznie zgłaszać odpowiednim służbom - przypomina powiatowa lekarz weterynarii Agnieszka Lis. Czytaj także: