Jak podkreślają miejscy urzędnicy, mikroczip znacząco zwiększa szansę na szybkie odnalezienie właściciela. To niewielki, trwały i bezpieczny identyfikator wszczepiany pod skórę zwierzęcia. Gdy zagubiony pies lub kot trafi do schroniska, straży miejskiej albo gabinetu weterynaryjnego, zostaje zeskanowany, a dane opiekuna mogą zostać natychmiast odczytane i wykorzystane do kontaktu.
Samo wszczepienie czipa nie wystarczy. najważniejsze jest jego zarejestrowanie w odpowiedniej bazie danych. W Poznaniu działa miejski rejestr psów i kotów, połączony z ogólnopolską bazą Safe-Animal. Bez rejestracji skaner pokaże jedynie numer identyfikacyjny, który nie pozwoli ustalić, do kogo należy zwierzę. Dopiero komplet danych sprawia, iż czip spełnia swoją funkcję.
Miasto przypomina również, iż w ramach miejskiego programu czipowania usługa jest całkowicie bezpłatna dla wszystkich mieszkanek i mieszkańców. To prosty krok, który może oszczędzić zwierzęciu długiego błąkania się w stresie, a opiekunom – dramatycznych poszukiwań.
Urzędnicy zachęcają, by nie odkładać tej decyzji na ostatnią chwilę. Sylwestrowa noc to sprawdzian dla odpowiedzialności właścicieli, a czip może okazać się tym elementem, który zdecyduje o szybkim i bezpiecznym powrocie pupila do domu.

3 godzin temu





