
Wiosna w pełni! Słońce grzeje coraz mocniej, ptaki śpiewają, a w ogrodzie budzi się życie. To idealny moment, by zadbać o nasze wieloletnie ulubienice – byliny. Zauważyłeś, iż niektóre kępy stały się zbyt duże, kwitną słabiej niż w poprzednich latach, a ich środek zaczyna wyglądać na pusty lub zamiera? To klasyczny sygnał, iż roślina domaga się odmłodzenia poprzez dzielenie!
Choć niektóre byliny lepiej dzielić jesienią, wiosna to doskonały czas dla większości popularnych gatunków, takich jak widoczne na zdjęciu Hosty (Funkie), Liliowce, Żurawki, Rozchodniki okazałe, Jeżówki czy Floksy wiechowate. Zanim nadejdą letnie upały, rośliny zdążą się dobrze ukorzenić w nowym miejscu.
Brzmi zachęcająco? Zatem chwyć za narzędzia! Oto jak krok po kroku podzielić byliny:
Krok 1: Przygotowanie – sekret tkwi w wilgoci
Zanim wbijesz łopatę w ziemię, upewnij się, iż Twoje rośliny są dobrze nawodnione. Najlepiej zabrać się za dzielenie dzień po obfitym deszczu lub po solidnym podlaniu gleby konewką. Dlaczego to takie ważne?
- Łatwiejsze kopanie: Wilgotna ziemia jest znacznie łatwiejsza do przekopania niż sucha i zbita.
- Mniejszy stres dla korzeni: Mokra gleba lepiej przylega do korzeni, tworząc zwartą bryłę, co minimalizuje ryzyko ich uszkodzenia i przesuszenia podczas pracy.
Krok 2: Czas na kopanie – delikatność to klucz
Teraz pora na wydobycie rośliny z ziemi. Wybierz odpowiednie narzędzie w zależności od wielkości kępy:
- Małe rośliny: W przypadku mniejszych bylin, jak wspomniane żurawki (Heuchera), często wystarczy solidny szpadel lub choćby mniejsza łopatka ogrodnicza.
- Duże, rozrośnięte kępy: Przy większych okazach, np. liliowcach (Hemerocallis), hostach czy piwoniach (choć te nie lubią częstego przesadzania!), niezastąpione mogą okazać się szerokie widły ogrodowe. Czasem, przy naprawdę potężnych karpach, przydadzą się choćby dwie osoby i dwie pary wideł wbite po przeciwnych stronach rośliny.
Wbij narzędzie ostrożnie w ziemię w odpowiedniej odległości od środka rośliny, aby nie uszkodzić zbytnio bryły korzeniowej. Delikatnie podważaj kępę z różnych stron, aż poczujesz, iż się poluzowała. Następnie ostrożnie unieś ją z ziemi. Lekko otrząśnij nadmiar gleby – ułatwi to ocenę stanu korzeni i znalezienie najlepszych miejsc do podziału.
Krok 3: Dzielimy kępę – sztuka separacji
Masz już roślinę na wierzchu? Czas na adekwatne dzielenie. Przyjrzyj się uważnie bryle korzeniowej. Sposób podziału zależy od jej struktury:
- Luźne kępy: Niektóre byliny (np. wiele odmian rozchodników) mają dość luźną strukturę i często można je delikatnie rozerwać dłońmi na mniejsze części.
- Zbite, splątane korzenie: jeżeli kępa jest mocno zbita, możesz użyć wspomnianych wideł – wbij je w środek bryły, plecami do siebie, i działając jak dźwignią, ostrożnie rozdzielaj karpę.
- Twarde, zdrewniałe korzenie: W przypadku bardzo gęstych, twardych lub zdrewniałych systemów korzeniowych (np. u irysów bródkowych, niektórych traw ozdobnych) niezbędny może okazać się ostry nóż ogrodniczy, sekator, a czasem choćby czysty, naostrzony szpadel. Tnij zdecydowanym ruchem.
Cel: Staraj się, aby każda nowa sadzonka była zdrowa i pełna wigoru. Dobrym wyznacznikiem jest posiadanie przez każdą podzieloną część co najmniej trzech do pięciu silnych pąków wzrostu lub młodych pędów oraz porządnego fragmentu systemu korzeniowego. Przy okazji usuń wszystkie stare, martwe lub chore części rośliny (np. zdrewniały środek kępy).
Krok 4: Nowy dom dla sadzonek – szybkość i precyzja
Działaj sprawnie! Korzenie są wrażliwe na wysychanie, więc nie zostawiaj podzielonych sadzonek na słońcu czy wietrze.
- Przygotuj miejsce: Od razu przygotuj nowe dołki lub doniczki dla swoich "nabytków". Gleba powinna być spulchniona i wzbogacona kompostem.
- Odpowiednia głębokość: Posadź podzielone fragmenty na tej samej głębokości, na jakiej rosły poprzednio. To najważniejsze dla ich prawidłowego rozwoju.
- Solidne podstawy: Delikatnie ugnieć ziemię wokół bryły korzeniowej, aby usunąć puste przestrzenie powietrzne i zapewnić dobry kontakt korzeni z podłożem.
- Podlewanie: Obficie podlej każdą nowo posadzoną roślinę. Woda pomoże glebie osiąść wokół korzeni i zapewni im niezbędną wilgoć na start.
Krok 5: Pielęgnacja po zabiegu – ściółka na dobry start
Ostatni, ale bardzo istotny krok to ściółkowanie. Rozłóż warstwę (ok. 3-5 cm) kompostu, przekompostowanej kory, zrębek czy innego materiału organicznego wokół podstawy nowo posadzonych roślin (ale nie dotykając bezpośrednio łodyg). Ściółka zdziała cuda:
- Utrzyma wilgoć: Ograniczy parowanie wody z gleby.
- Zahamuje chwasty: Utrudni rozwój nieproszonych gości.
- Poprawi strukturę gleby: Rozkładając się, wzbogaci ją w materię organiczną.
- Ochroni korzenie: Zapewni bardziej stabilną temperaturę podłoża.
To wszystko stworzy idealne warunki do szybkiego ukorzenienia się bylin i ich bujnego wzrostu w nadchodzącym sezonie.
I gotowe! Podzielenie bylin może wydawać się na początku nieco pracochłonne, ale satysfakcja z odmłodzonych, zdrowych roślin i dodatkowych sadzonek jest ogromna. To inwestycja w piękno Twojego ogrodu na kolejne lata. Nie bój się tego zabiegu – Twoje byliny na pewno Ci podziękują, odwdzięczając się wspaniałym wyglądem.
Powodzenia w wiosennych pracach i ciesz się pięknem swojego odnowionego ogrodu!
@zielonybzik