Pet Patrol Rybnik alarmuje: w naszym mieście brakuje miejsca, gdzie można zabezpieczyć psy odebrane interwencyjnie, które przez cały czas formalnie mają swoich właścicieli. Schronisko ma swoje zasady, a jak podkreślają wolontariusze – mundurowi są bezsilni. Padł pomysł powstania punktu przetrzymań dla zwierząt.