No i moja teściowa, Barbara Stanisławówna, rzuciła taką bombę, iż mało mi szczęka nie spadła. Okazuje się, iż tego lata zabiera na działkę wnuki od swojej córki Kasi – Maję i Kubę, a naszą Zosię, naszą sześcioletnią córeczkę, postanowiła nam przywieźć na całe wakacje! I to choćby nie pytając nas o zdanie! Kiedy próbowałam się […]