Od 65 lat żyje w zamkniętej butli. Ostatni raz podlano ją w 1972 roku. Mimo to, cały czas rośnie

3 dni temu
Wszystko zaczęło się od prostego eksperymentu: odrobina ziemi, sadzonka i kilka kropel wody zamknięte w szklanej butli. Dziś, ponad pół wieku później, roślina Davida Latimera przez cały czas ma się doskonale, choć od lat nikt jej nie dogląda. Ten samowystarczalny mikroświat działa nieprzerwanie - potrzebuje tylko światła.
Z pozoru wygląda jak nietypowa ozdoba - duża, kulista butla pełna zieleni. W rzeczywistości to zamknięty ekosystem, w którym życie toczy się swoim rytmem. Ta trzykrotka nie tylko przetrwała bez pomocy człowieka, ale także całkowicie wypełniła przestrzeń wewnątrz olbrzymiego słoika. A wszystko dzięki światłu i perfekcyjnie działającemu cyklowi materii.


REKLAMA


Zobacz wideo Dlaczego należy unikać barszczu Sosnowskiego?


David Latimer stworzył zamknięty ekosystem. Roślina, której nikt nie podlewa przez cały czas żyje
David Latimer rozpoczął swój eksperyment z ciekawości - do 45-litrowej szklanej butli wsypał ziemię, dodał nawóz, zasadził sadzonkę trzykrotki i dolał odrobinę wody. W 1972 roku podlał roślinę po raz ostatni i szczelnie zakorkował słoik. Od tego czasu ekosystem działa samodzielnie - światło słoneczne umożliwia fotosyntezę i utrzymuje wewnętrzny obieg wody, tlenu i dwutlenku węgla.
Zobacz też: 5 hektarów parku na środku ronda. To największa taka konstrukcja w Polsce
Woda krąży wewnątrz zamkniętego środowiska - paruje, skrapla się i wraca do ziemi. Roślina oddycha, rośnie, a także zrzuca liście, które rozkładają się, dostarczając glebie składników odżywczych. W tym procesie pomagają bakterie obecne w podłożu, a jedynym czynnikiem zewnętrznym pozostaje światło dzienne.


Stoi około dwóch metrów od okna, więc dociera do niej trochę światła słonecznego. Rośnie w jego kierunku, więc co jakiś czas obracam butlę, żeby rozwijała się równomiernie. Poza tym to roślina niewymagającej opieki. Nigdy jej nie przycinałem - po prostu rozrosła się do granic butelki


- powiedział David Latimer, w rozmowie z dziennikarzami "Daily Mail".


Życie zamknięte w szkle. Miniaturowy ogród: eksperyment, który zachwycił naukowców
David Latimer nigdy nie traktował eksperymentu jako wyzwania naukowego ani próby pobicia rekordu. Pomysł zrodził się z czystej ciekawości - dokładnie w Niedzielę Wielkanocną 1960 roku. W tamtym czasie przemysł chemiczny zaczął masowo wykorzystywać plastik, przez co na rynku pojawiło się mnóstwo porzuconych, dużych, szklanych butli.


Ogródki w butelkach były wtedy chwilową modą. Chciałem po prostu sprawdzić, co się stanie, jeżeli szczelnie zamknie się roślinę w takim naczyniu


- wspomina Latimer, cytowany przez "Daily Mail".


Dziś, po ponad sześciu dekadach, jego miniaturowy ogród wciąż tętni życiem - nieprzycinany, niepodlewany, ustawiony dwa metry od okna, gdzie otrzymuje umiarkowaną dawkę światła dziennego. Cała pielęgnacja sprowadza się do jednego - okazjonalnego obracania butli, by pędy rosły prosto, a nie w jedną stronę. I choć sam David Latimer uważa swój projekt za "niesamowicie nudny", eksperci widzą w nim coś więcej. Dla jednych to żywy dowód na potęgę natury, dla innych - model, który może pomóc w tworzeniu zamkniętych systemów podtrzymywania życia w stacjach kosmicznych.


Eksperyment Davida Latimera to doskonały przykład na to, jak roślina potrafi się samodzielnie regenerować… To idealny cykl życia. Rośliny działają jak doskonałe filtry - usuwają zanieczyszczenia z powietrza, dzięki czemu stacja kosmiczna może stać się w pełni samowystarczalna. To świetny przykład na to, jak niezwykle pionierskie są rośliny i jak potrafią przetrwać, jeżeli tylko stworzy się im warunki


Jedynym czynnikiem z zewnątrz, który napędza cały ten proces, jest energia słoneczna. Wszystko inne - absolutnie wszystko - zostało w tym układzie przetworzone. To niesamowite


- powiedział projektant ogrodów i prezenter telewizyjny Chris Beardshaw.


Patrząc na wnętrze butli, łatwo zauważyć, iż panuje tam równowaga - roślina nie rozrasta się w nieskończoność. Jej rozwój dostosował się do warunków panujących w szklanym naczyniu i ilości dostępnego światła. Mimo całkowitej izolacji trzykrotka świetnie odnalazła się w swoim mikroświecie. Jej kondycja pokazuje, jak imponująca jest zdolność roślin do adaptacji.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału