Do szopy, hej pasterze, do szopy, bo tam cud…

5 dni temu

Szopka bożonarodzeniowa to wielowiekowa tradycja, którą pielęgnuje Stowarzyszenie Św. Kingi. Od kilku lat przed kaplicą przy ulicy Klonowej ustawiana jest stajenka, w niej zaś naturalnej wielkości figury Maryi, świętego Józefa, Dzieciątka, anioła, zwierząt, które towarzyszyły narodzeniu Jezusa, a także świętej Kingi trzymającej makietę kościoła. W tym roku dodano kilka nowych, zaskakujących detali.

Szopkę przygotowano z drewnianych elementów, siana, odzieży i kawałków materiału, które odpowiednio upięto. Święta Rodzina stoi w otoczeniu owiec, osiołka, wołu i wielbłąda. Nowością są instrumenty muzyczne trzymane przez aniołka i pasterza, oraz gołąb, który przysiadł na żłobku i kot wspinający się po płotku otaczającym stajenkę. Wieczorem miejsce jest oświetlone.

Szopka będzie stała do końca okresu bożego Narodzenia, by przypominać wiernym o tajemnicy i cudzie narodzenia Pańskiego:

„W ubogiej stajence nieziemski blask lśni,
Maleńki Pan Jezus na sianku tam śpi.
A z nieba rój gwiazdek spogląda wciąż w dół,
Gdzie w żłobie spoczywa maleńki Bóg – Król.
Ryk bydląt obudził to Dziecię ze snu
Lecz Jezus nie płacze, przypatrzcie się Mu.
Uśmiechem promiennym rozprasza w krąg mrok.
Spokojem niebiańskim przyciąga nasz wzrok” („W ubogiej stajence”)

Szopka to również symbol jedności rodziny, przypomina o jej największych wartościach – wzajemnej trosce, miłości, szacunku.

aw

Idź do oryginalnego materiału