14 mln pszczół wypadło z ciężarówki. 300 uli znalazło się na drodze. Wszystko nagrano

2 dni temu
W Stanach Zjednoczonych doszło do niecodziennego wypadku. Ciężarówka przewożąca pszczoły miodne przewróciła się, a miliony owadów wydostały się ze swoich uli. gwałtownie podjęto działania mające na celu ocalenie zwierząt. Zadanie to ułatwił instynkt pszczół.
Pszczoły to niezwykle pożyteczne owady i dlatego często mówi się o konieczności ich ochrony. Choć takie działania może podejmować praktycznie każdy z nas, to opisana powyżej sytuacja była wyjątkowa i wymagała podjęcia błyskawicznych kroków. Nie obeszłoby się też bez wsparcia pszczelarzy. Ostatecznie strat nie udało się uniknąć, ale wielu zapylaczy zostało ocalonych.


REKLAMA


Zobacz wideo Czy pszczoły zostaną zastąpione przez roboty?


14 milionów pszczół miodnych uciekło z ciężarówki po wypadku. Droga została zamknięta
Jak informuje CBS News, do wypadku ciężarówki przewożącej pszczoły miodne doszło w piątek 30 maja 2025 roku około godziny czwartej rano w hrabstwie Whatcom w stanie Waszyngton, graniczącym z kanadyjską Kolumbią Brytyjską. Jego przyczyny nie są jasne. Pojazd przewoził ładunek o wadze ponad 30 ton. Ule osunęły się natomiast z ciężarówki około godziny dziewiątej, co spowodowało ich uszkodzenia. Już po chwili z 300 z nich wydostało się około 14 milionów pszczół. Służby początkowo błędnie oszacowały ich liczbę na 250 milionów, ale informacja ta została później oficjalnie sprostowana.
Do zdarzenia doszło na Weidkamp Road, która została zamknięta pomiędzy Loomis Trail i West Badger Road. Służby zaleciły także niezbliżanie się do tego miejsca na odległość mniejszą niż 200 jardów (około 182 metry). Ponadto zaznaczono, iż incydent nie stanowi zagrożenia dla zdrowia publicznego, ale osoby uczulone na jad pszczół powinny sprawdzić stronę internetową stanowego Departamentu Zdrowia poświęconą pszczołom i osom. W kwestii bezpieczeństwa samych owadów wezwano zaś lokalnych pszczelarzy.


Ponad 24 pszczelarzy ratowało poszkodowane owady. Akcja ratunkowa trwała dwa dni
Do akcji ratowania pszczół włączyło się ponad 24 pszczelarzy. Jednym z nich był Derek Condit, który uwiecznił część działań na nagraniu zamieszczonym później w mediach społecznościowych. Ich celem była możliwie szybka naprawa uli tak, aby mogły wrócić do nich królowe. To by zagwarantowało, iż pozostałe pszczoły podążą za nią. Instynkt ten pomógł również utrzymać owady w pobliżu ciężarówki. Wszystkie 300 uli zostało naprawionych do niedzieli. USA Today podkreśla, iż trudno jest oszacować, ile dokładnie pszczół ocalono dzięki temu, ale z pewnością były to miliony, najprawdopodobniej większość.
Zobacz też: Ich widok przeraża wiele osób. Co zrobić, gdy wlecą do ust lub ucha? Lekarz wyjaśniaPrzewóz pszczół na ciężarówkach jest powszechnym zjawiskiem. Pszczelarze udostępniają za opłatą swoje ule, aby zapylić uprawy w miejscach, gdzie brakuje owadów zapylających.


Pszczelarstwo migracyjne jest niezbędne do produkcji wielu ważnych upraw owoców, orzechów i warzyw, a pszczelarze migrujący są nieopiewanymi bohaterami


- wyjaśnia Gene E. Robinson, profesor entomologii na Uniwersytecie Illinois w Urbana-Champaign i ekspert w dziedzinie zachowań społecznych i genomiki owadów w komentarzu przesłanym do "The New York Times".


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału