Tradycyjnie w majówkę rozpoczął się Lubiński Festiwal Kwiatów i Roślin. To już 12. edycja tego wydarzenia organizowanego przez Muzeum Historyczne w Lubinie. Przez Park Leśny przewinęły się dzisiaj tłumy. Finał imprezy pokrzyżowała pogoda.
Tradycyjnie Muzeum Historyczne w Lubinie zaprosiło wystawców i gości do Parku Leśnego na doroczny Festiwal Kwiatów i Roślin. Dopisali wystawcy, plantatorzy oraz hodowcy roślin, kwiatów i drzewek owocowych, którzy przybyli dziś do Lubina z całej Polski. W parku pojawiły się tłumy gości, którzy mieli okazję nie tylko zakupić wyszukane rośliny, ale także porozmawiać z hodowcami, wymienić się doświadczeniem, spostrzeżeniami i uwagi na temat utrzymania roślin, uprawy, pielenia i pielęgnacji.
Organizatorzy zadbali również o dodatkowe atrakcje. W sąsiedztwie Parku Linowego działała specjalna strefa warsztatowa dla dzieci i całych rodzin, był barwny pochód mażoretek Orchidea z Rudnej, był koncert muzyczny duetu ze Szklarskiej Poręby. Goście parku mogli zwiedzać stałe wystawy w towarzystwie przewodnika historycznego. Dzisiejsza impreza zakończyła się nieco wcześniej, niż zaplanowano. Około godz. 16.30 zaczęło już padać i ze względów bezpieczeństwa, organizatorzy zmuszeni byli zakończyć festiwal.
W niedzielę, w ostatni dzień wielkiej majówki, ostatni dzień lubińskiego festiwalu. Kulminacją będzie spotkanie z Witoldem Czuksanowem i jego akcja „Cała Polska w kwiatach”. Będzie również teatrzyk dla najmłodszych i występy rodzimych zespołów ludowych.
Zapraszamy do Parku Leśnego już od godz. 8.