Na forum Reddit pojawił się wpis matki pięciorga dzieci. Dwójka najmłodszych to bliźniaki, które ostatnio zostały pod opieką babci. Kobieta przyznała, iż zawsze miała bardzo dobre relacje z teściową, więc wielokrotnie korzystała z jej pomocy. Po tym, co wydarzyło się ostatnio, wszystko się zmieniło.
REKLAMA
Teściowie zajmowali się dziećmi, bo mieliśmy rocznicę. Podczas naszej nieobecności teściowa bez pytania zabrała bliźniaki na strzyżenie. Czy tego potrzebowali? Tak. Niestety, zabrała ich do taniego fryzjera, który fatalnie ich ostrzygł. Mieli nierówne, mikro grzywki, jakby ktoś obciął im włosy wyrywaczem do chwastów lub kosiarką
- napisała oburzona matka. "Za każdym razem, gdy na nich patrzę, wpadam w złość. Gdyby ich włosy były chociaż ładnie ścięte, pewnie bym się tak nie denerwowała" - dodała.
Zobacz wideo Zapytaliśmy warszawiaków, jak zwracać się do teścia i teściowej [SONDA]
Teściowa miała świadomość, iż zabierając wnuki do fryzjera bez konsultacji z rodzicami, postępuje dość ryzykownie. Jak sama przyznała w rozmowie z synową, doszła jednak do wniosku, iż dzieci potrzebują pilnego strzyżenia, więc "lepiej będzie prosić ich matkę o przebaczenie niż o pozwolenie". Stwierdziła też, iż włosy przecież odrosną, więc nie jest to aż tak poważny problem.
Babcia bez zgody rodziców zaprowadziła wnuki do fryzjera Shutterstock, autor: Studio.G photography
Internauci oburzeni. "Musicie odbyć poważną rozmowę z teściową"
Pod wpisem rozżalonej matki pojawiło się sporo komentarzy. Wiele osób nie kryło swojego oburzenia i skrytykowało postawę babci.
Byłabym totalnie wkurzona. Nie miała prawa tego robić. Nie zostawiałabym z nią swoich dzieci bez opieki do czasu, aż by szczerze przeprosiła i zapewniła, iż wie, iż przekroczyła granicę. Musiałaby obiecać, iż nie zrobi tego ponownie. Z jej wypowiedzi wynika, iż, mimo iż wiedziała, iż robi źle, zdecydowała się na ten krok
- napisała jedna z osób. Tylko nieliczni radzili, by kobieta nie kłóciła się z teściową, bo to może zaważyć na ich późniejszych relacjach. "Jeśli żyjecie w dobrych stosunkach, musisz po prostu spokojnie powiedzieć, iż jesteście z partnerem niezadowoleni, iż podjęła taką decyzję i to nie może się powtórzyć. Nie można robić takich rzeczy bez uzgodnienia z rodzicami. jeżeli znowu przekroczyłaby granicę, powiedziałabym, iż następnym razem nie zostawię z nią dzieci", "Włosy odrastają. Wiem, iż jesteś zirytowana, ale odpuść. jeżeli chcesz mieć pewność, iż nigdy więcej tego nie zrobi, powiedz jej, żeby tego nie robiła lub zadbaj o to, by nie miała takiej okazji" - radzili inni.
Czy uważasz, iż teściowa miała prawo zaprowadzić wnuki do fryzjera bez wiedzy i zgody rodziców? A może słyszałeś/aś o takich przypadkach, gdy dziadkowie zrobili coś, nie pytając nikogo o zgodę? Opowiedz nam o tym! Napisz: justyna.fiedoruk@grupagazeta.pl. Zapewniam anonimowość!