Już nie niedopałki i butelki, ale zielone rośliny wypełniają betonowe donice wzdłuż ul. Słonecznej. Przypomnijmy, latem mieszkańcy poskarżyli się nam, iż miejsca, które powinny zachwycać zielenią, bardziej przypominają śmietniki. Miasto obiecało, iż sytuacja się zmieni. I choć trwało to kilka miesięcy to klomby zostały uporządkowane, wymieniono podłoże i pojawiły się zimozielone rośliny, krzewy, byliny i trawy. Mówi rzecznik urzędu Wiesław Ciepiela:
Na zagospodarowane zielenią donice uwagę zwróciła architekt miejska Marta Bejnar-Bejnarowicz:
Marta Bejnar-Bejnarowicz zaapelowała równocześnie do mieszkańców o zadbanie o wspólne dobro, tak by zieleń nie została zniszczona, a donice zanieczyszczone.