Do schroniska dla bezdomnych zwierząt w Kielcach trafiło w tym roku 220 kotów. To znacznie więcej niż rok temu kiedy przyjęto ich 160.
– Bezdomność kotów to prawdziwa plaga – mówi lek. weterynarii Agnieszka Aksamit.
Weterynarz dodaje, iż główną przyczyną bezdomności jest nieodpowiedzialne podejście ludzi.
– Właściciele nie są świadomi. Nie kastrują swoich zwierząt i pozwalają im wychodzić na dwór, przez co koty mają możliwość niekontrolowanego rozmnażania. Stąd wzrasta ich liczba. Często ludzie małych kociąt nie biorą do siebie i trafiają one na ulice – informuje.
Patryk Walkowiak ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Kielcach mówi, iż na wiosnę oraz latem pojawia się zaskakująco dużo zgłoszeń o bezdomnych kociętach, które trafiają do schroniska, ponieważ w tym czasie trwa największy wysyp miotów.
– w tej chwili brakuje nam pelletu dla kotów. Organizujemy różnego rodzaju zbiórki, ale można także przywieźć pellet bezpośrednio do schroniska. Brakuje nam karmy dla kociąt, ponieważ małych kotków ciągle przybywa. Przyjmowane są materiały, np. koce i ręczniki – informuje.
W 2025 r. miasto Kielce przeznaczyło 40 tys. zł. na kastracje i sterylizację czworonogów. Dofinansowania udzielane są do wyczerpania środków finansowych przeznaczonych na ten cel. Prywatnie ceny tych zabiegów wahają się od 100 do 300 złotych.