Ukradła kameleona... z miłości. 15-latka tłumaczy: Chciałam mu pomóc

W jednym ze sklepów zoologicznych w Wyszkowie doszło do nietypowego zdarzenia. 15-letnia dziewczyna, która od dłuższego czasu regularnie odwiedzała sklep, postanowiła zabrać z terrarium kameleona wartego 1400 zł. Powód? Jak sama tłumaczyła policjantom – „kocha zwierzęta i chciała mu pomóc”. Do incydentu doszło 21 stycznia. Pracownica sklepu zauważyła, iż zwierzę zniknęło z terrarium, i natychmiast rozpoczęła poszukiwania. W mediach społecznościowych opublikowano zdjęcie z monitoringu, które opatrzono opisem: "Zwróć kameleona, sprawa już zgłoszona, mamy nagrania. Proszę o udostępnianie, nie zostawię tego tak, to nie zabawka". Jak się okazało, nastolatka po kilku godzinach wróciła i sama odłożyła gada na miejsce. W rozmowie z funkcjonariuszami wyjaśniła, iż chciała poprawić jego warunki życia, bo „klatka jest za mała”. Na szczęście kameleon wrócił cały i zdrowy do terrarium, jednak sprawa znajdzie swój finał w sądzie rodzinnym.