Inwazja dzików w Białymstoku. Mieszkańcy muszą zachować ostrożność

1 dzień temu
W Białymstoku mieszkańcy zaczynają mieć coraz większy problem z dzikami, które coraz śmielej wkraczają na osiedla mieszkaniowe w poszukiwaniu pożywienia. Zwierzęta są regularnie widywane nie tylko na Słonecznym Stoku, Jaroszówce, Leśnej Dolinie i okolicach TBS-ó. Zaczęły się pojawiać także w okolicach osiedla Nowe Miasto i Starosielce. Przeszukują śmietniki i podchodzą pod budynki mieszkalne, a mieszkańcy dokumentują ich obecność zdjęciami i nagraniami, alarmując o coraz częstszych spotkaniach. Straż Miejska apeluje: zabezpieczajcie odpady

W obliczu rosnącego problemu, Straż Miejska stanowczo apeluje do mieszkańców o zachowanie ostrożności i stosowanie się do zaleceń. Główną przyczyną pojawiania się dzików w mieście jest łatwy dostęp do pożywienia, dlatego najważniejsze jest zabezpieczanie worków i pojemników na śmieci. Od początku 2025 roku służby odnotowały w Białymstoku 190 zgłoszeń dotyczących dzikich zwierząt, z czego aż 50 dotyczyło dzików. Straż Miejska przypomina również, aby pod żadnym pozorem nie dokarmiać zwierząt i nie zostawiać resztek jedzenia w otwartych kompostownikach czy ogrodach.

Skąd ta inwazja dzików na osiedla? Generalnie: wzmożona obecność dzikich zwierząt w miastach to złożony problem. Powiększający się zasięg zabudowań ludzkich, bogata roślinność w parkach i ogrodach, a także łatwy dostęp do pożywienia w postaci odpadów, sprawiają, iż dziki postrzegają miasto jako atrakcyjne miejsce do żerowania. Kurczenie się ich natu
Idź do oryginalnego materiału