Jeden z najbardziej popularnych i malowniczych szlaków w Toronto pozostaje zamknięty już drugi rok. Mimo wcześniejszych zapowiedzi, gruntowna przebudowa Lower Don River Trail znów się opóźnia. Nowy harmonogram zakłada zakończenie prac dopiero jesienią 2025 roku.
Szlak ciągnący się przez niemal 13 km wzdłuż rzeki Don to jedno z niewielu miejsc, gdzie mieszkańcy mogą uciec do natury bez opuszczania centrum miasta. Niestety, od wiosny 2023 roku znaczny jego fragment jest niedostępny dla spacerowiczów i rowerzystów. Pierwotnie remont miał zakończyć się latem 2024 roku, ale już w czerwcu zeszłego roku miasto ostrzegało, iż prace napotkały na przeszkody – od trudnych warunków terenowych po opóźnienia w pozyskiwaniu pozwoleń.
Jesienią 2023 roku pojawiły się kolejne komplikacje: problemy z transportem materiałów i sprzętu oraz erozja terenu. W październiku 2024 roku podtrzymano nowy termin zakończenia prac – lipiec 2025 roku.
Niestety, jak wynika z najnowszej aktualizacji, również ten harmonogram został skorygowany. Odcinek między przejściem podziemnym Bala a mostem Queen Street ma zostać otwarty dopiero we wrześniu 2025 roku, a pozostałe fragmenty dopiero w listopadzie.
Prace obejmują m.in. instalację ramp i schodów, zagospodarowanie terenu pod kątem odpływu wód opadowych, ponowne układanie nawierzchni i montaż ogrodzeń. Miasto tłumaczy, iż wyzwania techniczne są znaczne – budowa odbywa się w wąskim pasie terenu między rzeką Don a torami kolejowymi Metrolinx, co utrudnia logistykę.
– Projekt nie tylko poprawi infrastrukturę szlaku, ale także znacznie zwiększy jego dostępność – zapewnili urzędnicy w lipcowej aktualizacji, pierwszej od dziewięciu miesięcy.
Nie wszyscy jednak podzielają ten optymizm. Część mieszkańców zniecierpliwiona jest przedłużającymi się pracami, korkami i brakiem dostępu do zielonej przestrzeni. Niektóre odcinki wciąż przypominają błotniste place budowy, a nie nowoczesny szlak.
Pozostaje mieć nadzieję, iż jesień 2025 roku rzeczywiście przyniesie wielkie otwarcie. Ale – jak twierdzą z przekąsem niektórzy mieszkańcy – lepiej nie wstrzymywać oddechu.
Na podst. blogTO