Nie każdy ma okna skierowane tak, by przez większość dnia wpadały przezeń promienie słońca. Niektóre mieszkania są mocno zacienione, a co za tym idzie, nie możemy hodować w nich dużej części kwiatów. Na szczęście istnieją gatunki, które wręcz preferują cieniste przestrzenie. Dodatkowo są niezwykle proste w uprawie, więc nadadzą się dla początkujących osób
REKLAMA
Zobacz wideo Czy rośliny lubią earl greya? Rosną po nim, jak na drożdżach!
Jakie rośliny dobrze rosną w cieniu? W domu najpiękniej rozwinie się skrzydłokwiat
Roślin cieniolubnych jest naprawdę sporo i wcale nie wyglądają gorzej od tych, które kochają kąpać się w promieniach słonecznych. Co więcej, często bywają o wiele łatwiejsze w pielęgnacji, dlatego polecane są osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z kwiatami. Jednym z takich gatunków jest skrzydłokwiat. Dzięki temu, iż dostosowuje się on do zmiennych warunków świetlnych, może być trzymany w łazience, czy innym pomieszczeniu bez okna. Dobrze będzie prezentował się również we wnękach, na półkach, czy w sypialni. Co ciekawe, to właśnie w zacienionych miejscach będzie kwitnąć, zachwycając nas drobnymi, białymi kwiatami. Jedyne co musimy mu zapewnić, to odpowiednią ilość wody oraz zadbać o wilgotność powietrza. Podobnie jak skrzydłokwiat, w cieniu lubi żyć również pieniążek. Choć wolałby stanowisko, do którego dociera choć trochę słońca, to równie dobrze może stać z dala od okna i wciąż pięknie rosnąć. Ponadto jego drobne listki same w sobie są zachwycające, więc stanie się idealną ozdobą do biura lub salonu.
Sansewieria, zamiokulkas i monstera to rośliny, które uwielbiają cień. Są łatwe w uprawie
Inną rośliną, która nie ma nic przeciwko zacienionym miejscom jest zamiokulkas. Gatunek ten potrafi przetrwać w naprawdę niekorzystnych warunkach, dzięki czemu jest kwiatem idealnym dla osób, które uważają, iż nie mają do nich ręki. Co więcej, nie musimy w jego przypadku dbać o odpowiednią wilgotność. Zamiokulkas świetnie sobie radzi w suchych pomieszczeniach i nie wymaga zbyt częstego podlewania. jeżeli mamy jednak nieco więcej wprawy, możemy sięgnąć po monsterę. Odpowiednio pielęgnowana, wyhoduje charakterystyczne dziury w liściach. Choć woli przebywać w jasnym pokoju, to nie musi stać na pełnym słońcu. Wystarczy jej stanowisko w głębi salonu, czy sypialni. Podobnie jest z sansewierią, która nie tylko słynie z adekwatności oczyszczających powietrze, ale również z tego, iż bardzo trudno jest ją zaniedbać. Może stać w cieniu, nie wymaga częstego podlewania i nie trzeba jej nawozić. Zdecydowanie warto sięgnąć na początek po jedną z wymienionych roślin.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.