STIGA HPS 345 R, czyli pierwsze wiosenne porządki z myjką ciśnieniową

6 miesięcy temu
Zdjęcie: STIGA HPS 345 R


Mimo iż wiosna na północy Polski opóźniona w stosunku do reszty kraju, to pierwsze przebłyski już się pojawiają. Postanowiłem, iż czas zacząć ogrodowe porządki wraz z moim ulubionym ogrodowym kompanem (nie licząc kosiarki) - myjką ciśnieniową: Stiga HPS 345 R. Oto zestaw moich wrażeń po roku spędzonym razem.

Zazdrosnym okiem patrze na zdjęcia moich kolegów na Twitterze, u których trawa już zieleńsza niż u mnie, ale nic dziwnego, zawsze byłem zdania, iż my pogodowo na północy Polski zawsze mamy gorzej. Wiosna przychodzi później, za to zima nie taka zimna, coś za coś. W ten weekend pojawiły się pierwsze promyki słońca, zachęcające, by w końcu zacząć wiosenną sagę porządków ogrodowych. To moje drugie, odkąd przeprowadziłem się do pod trójmiejskiej wioski i nie ukrywam, iż uwielbiam ten moment w roku. Pewnie głównie dlatego, iż w końcu będę mógł zająć się swoim trawnikiem. Na niego przyjdzie jeszcze czas, ale postanowiłem, iż to doskonały moment, żeby zająć się kostką na podjeździe do garażu.

STIGA HPS 345 R specyfikacja

  • Silnik: Indukcyjny
  • Moc znamionowa silnika: 2100 W
  • Częstotliwość: 55 Hz
  • Maks. ciśnienie: 145 bar
  • Maks. przepływ wody: 450 l/h
  • Maks. temp. wody wejściowej: 50°C
  • Materiał głowicy pompy / tłoku: Aluminium / stal nierdzewna
  • Liczba tłoków: 3
  • Rodzaj pistoletu: T3 - plastik
  • Beben na wąż: Tak
  • Dysza rotacyjna: Tak, ceramiczna
  • Uchwyt: Aluminiowy, teleskopowy z miękkim uchwytem
  • Długość węża wysokociśnieniowego: 9 m
  • Długość przewodu elektrycznego: 5 m
  • Rodzaj lancy / dyszy: Przedłużenie lancy, dysza płaska regulowana, ceramiczna dysza rotacyjna
  • Zbiornik na detergent: 0,4 L
  • Schowek na akcesoria: Tak
  • Szybkozłącze wylotowe węża: Tak
  • Zewnętrzny filtr wody: Tak
  • Wymiary: 407 X 387 X 831 mm
  • Wielkość opakowania: 403 X 370 X 735 mm
  • Waga: 17,40 kg
[gallery link="file" columns="2" size="medium" ids="229916,229917"] To w zasadzie drugi sezon z tym urządzeniem i to ono jest odpowiedzialne za czystość mojej kostki, która uwielbia zbierać wszystkie brudy z opon. To jednak nie wszystko, wszystkie moje rowery w okresie również obsługiwała z dużym powodzeniem, chociaż tutaj oczywiście należało zachować ostrożność przez ciśnienie naturalnie. [caption id="attachment_229919" align="aligncenter" width="1707"] STIGA na posterunku, czas na czyszczenie kostki po zimie[/caption] Jeśli chodzi o samą konstrukcję, to STIGA HPS 345 R ma dość sprawnie przemyślaną i kompaktową konstrukcję. Mamy bęben na 9-metrowy wąż wysokiego ciśnienia, który nawijamy dzięki składanej rączki (gorąco polecam). Przewód do zasilania zaczepiany o wystające elementy z boku urządzenia, po drugiej stronie miejsce na pistolet i wygodny uchwyt z regulacją teleskopową wysokości, do prowadzenia myjki. To nie koniec niespodzianek, bo z przodu urządzenia skrywa się schowek na dodatkowe końcówki dyszy, a z tyłu mamy zbiornik na detergent . Dla mnie to ogromna zaleta, iż całe i kompletne urządzenie nie wymaga dodatkowych akcesoriów do schowania w szafkach, tylko całość stanowi integralną część myjki, rozlokowana w różnych częściach jej obudowy. W zestawie znajduje się filtr wody, wspomniany pojemnik/dozownik na detergent, lanca, dysza rotacyjna ceramiczna HPS 345 R, dysza płaska o regulowanym kącie strumienia HPS 345 R, nie licząc oczywiście pistoletu czy 9-cio metrowego węża wysokociśnieniowego wzmocnionego oplotem stalowym. Podłączenie myjki jest banalnie proste, wystarczy rozwinąć wąż, podpiąć go w dolnej części urządzenia na charakterystyczny klik, następnie zamontować filtr wody, do którego podłączymy wąż z wodą, a następnie całość podłączyć do prądu (przewód ma aż 5 metrów). Wówczas po odkręceniu wody i włączeniu myjki, całość jest gotowa do pracy. W moim scenariuszu myjka wielokrotnie przydała się do mycia elewacji, szczególnie wiosną, kiedy to wiatr bezlitośnie smaga ją piachem, z dość płaskiej okolicy, gdzie brak zabudowań. Za to zdecydowanie częściej, jak nie główną rolę pełniła do czyszczenia wspomnianej kostki na podjeździe do garażu. Niestety skazałem się na wieczne czyszczenie, głównie za sprawą jasnego koloru kostki, ale nie ma mocnych na myjkę od STIGA. Po zimie uzbierało się sporo błota i o zgrozo kilka bonusów (moja małżonka pracuje w porcie przeładunkowym, a samochód przywozi na sobie całą masę atrakcji). Ciśnienie 145 bar absolutnie wystarczyło, żeby pozbyć się mniejszych i większych grudek piachu, gliny, czyszcząc kostkę adekwatnie do stanu sprzed zimy. Oczywiście pojawiło się kilka plam oleju z silników aut moich znajomych, tutaj niestety sama myjka niestety nie wystarczy. Będę musiał zaprząc detergent. Przy czyszczeniu kostki brakowało mi nieco długości lancy, bo całość musiałem czyścić, będąc w dość wymuszonej, pochylonej pozycji, co po kilku godzinach mycia potrafiło dawać się we znaki. Na szczęście hipnotyczny, manualny proces dawał dużo przyjemności i odprężenia, mimo delikatnego bólu w plecach ;) Na szczęście jest na to rozwiązanie. Do urządzenia dostałem również końcówkę do czyszczenia kostki, z rotującym elementem, który serwuje wodę (tak by nie chlapać nią dookoła), ale w moim wypadku sama, klasyczna końcówka sprawdziła się lepiej, usuwając duże ilości piachu, ziemi i gliny. Końcówka ta przydała się bardziej punktowo, do czyszczenia brudów budowlanych, które pozostały po ułożeniu kostki. Mycie rowerów wiąże się z dużą ostrożnością, właśnie przez duże ciśnienie urządzenia, które oczywiście nie jest wskazane do rowerów, ale mój mtb znosił mycie bardzo dzielnie, oczywiście to bardziej oblewanie niż kierowanie strumienia na ramę czy napęd. Zdarzyło się również nie raz opłukać auto, czy wykorzystać dozownik do detergentu. Całość spisała się bez zarzutu. Ciężko recenzować produkt, który po prostu spełnia swoją funkcję, a przy tym jest bardzo uniwersalny. Ja osobiście gorąco polecam, przy swoich klasycznych czynnościach, które związane są z szeroko rozumianym utrzymaniem porządku wokół domu, gdzie trzeba zaprząc myjkę ciśnieniową, niezależnie od tego, czy myje elewacje, bramę od garażu, czy czyszczę kostkę brukową po zimie, STIGA HPS 345 R radzi sobie ze wszystkim doskonale. Do STIGA HPS 345 R jest też cała masa akcesoriów, a wszystkie znajdziecie na stronie producenta.
Idź do oryginalnego materiału