Fajerwerki w zoo we Wrocławiu: W niedzielę 5 stycznia na profilu wrocławskiego ogrodu zoologicznego opublikowano nagranie z monitoringu, na którym widać, jak dwie osoby odpalają fajerwerki w pobliżu ogrodzenia zoo. Zegar wskazuje niespełna minutę po północy. "SERIO!? Jedyne co się ciśnie na usta to: %!@#!&*$" - rozpoczyna się wpis na stronie zoo. Przypomniano w nim, iż każdego roku pojawia się apel, by nie strzelać fajerwerkami. "Nie musimy chyba Wam mówić, jak blisko było to od wybiegów zwierząt, które od dawna prosimy, żeby szanować w tę noc. Nie wiemy, co trzeba mieć w głowie, żeby ignorować wszystkie nasze apele i świadomie narażać zwierzęta na tak ogromny stres" - podkreślono.
REKLAMA
Stres dla zwierząt: Lęk, panika, a choćby zagrożenie życia - tym dla zwierząt są wystrzały fajerwerków. "Serio, czy to tak trudno zrozumieć?" - zapytały retorycznie osoby z wrocławskiego zoo. I ponowiły prośbę, żeby pomyśleć dwa razy, zanim zrobi się coś takiego. "I jeżeli już musicie strzelać, wybierzcie fajerwerki bezhukowe. To naprawdę nie jest rocket science! Można bawić się i świętować, nie narażając na niepotrzebny stres zwierząt i ludzi" - dodano.
Zobacz wideo Zatrzymanie podejrzanego o śmiertelne potrącenie 14-latka
Jaki był finał? Władze wrocławskiego zoo zapewnił, iż tym razem "szczęśliwie żaden z mieszkańców nie ucierpiał". "Ale każda taka sytuacja to ogromne ryzyko i niepotrzebne emocje zarówno dla zwierząt, jak i ich opiekunów" - podsumowano.
Czytaj również: "Szwecja. Fajerwerki śmiertelnie raniły nastolatka. To była petarda domowej produkcji".Źródło: Facebook/ZOO Wrocław