Za mało pieniędzy, za dużo problemów – tak o programie opieki nad bezdomnymi zwierzętami w gminie Krzanowice mówiła Danuta Miguła z OTOZ Animals w Raciborzu. Podczas sesji rady miejskiej zwróciła uwagę, iż zaplanowane środki są niewspółmierne do rzeczywistych potrzeb. Przytaczała także dramatyczne przypadki, takie jak kotka rodząca na środku krzanowickiego rynku. Burmistrz Andrzej Strzedulla zapewniał, iż w razie potrzeby budżet zostanie zwiększony. Dodał również, iż Krzanowice, jako jedna z pierwszych gmin wiejskich w powiecie, wprowadziły możliwość sterylizacji i kastracji zwierząt właścicielskich finansowaną ze środków publicznych.