Pierwszy marsz nurogęsi. Była z 17 maluchami. "Nie bała się choćby kibiców Legii"

Zdjęcie: Fot. Dariusz Borowicz / Agencja Wyborcza.pl


W czwartek (10 kwietnia) tegoroczny sezon na wędrówki zaczęła pierwsza nurogęś z aż 17 młodymi. Przemarsz odbył się w godzinach szczytu, przed meczem Legii Warszawa z Chelsea.
Co się stało: Zarząd Zieleni Warszawy poinformował w czwartek 11 kwietnia, iż pierwsza w tym roku rodzina nurogęsi przeszła do Wisły. "Pierwsza mama z 17 maluchami przeszła z Łazienek do Dzielnicy Wisła! Mimo śniegu, remontu na ul. Czerniakowskiej, godzin szczytu i tłumów zbierających się na dzisiejszy mecz Legii Warszawa dzielna mama poradziła sobie wzorowo" - czytamy we wpisie. Jak dodano, jeszcze w Łazienkach Królewskich nurogęś odrzuciła jedno pisklę, ale trafiło ono w ręce pracowników parku. "Próbowaliśmy połączyć maluszka z mamą, jednak bez powodzenia. Ptak trafi do Ptasiego Azylu" - podkreślono. - Na początku była nieśmiała, długo czekała w Ogrodzie Chińskim jeszcze w Łazienkach, ale jak już ruszyła, to szła zdecydowanie, pewnie z podniesioną głową. Nie bała się choćby kibiców Legii, którzy tłumnie szli o tej porze na mecz - powiedział "Gazecie Wyborczej" wolontariusz Aleksander Jura, który sfotografował nurogęsi. Jak dodał, przemarsz rozpoczął się około godziny 17, a więc w godzinach szczytu.


REKLAMA


Eskorta kaczek: Jak opisał dziennik w swoim artykule, Zarząd Zieleni zorganizował dyżury wolontariuszy, którzy obserwują nurogęsi w Łazienkach. "Gdy te zdecydują się na podróż, uruchamiają eskortę. Kaczki są asekurowane po drodze przez ludzi, a straż miejska na Wisłostradzie wstrzymuje chwilowo ruch, żeby mogły bezpiecznie przejść" - czytamy. W przeszłości bowiem często marsz kończył się tragicznie.


Zobacz wideo Na własnej skórze przekonała się, jak ważne są pasy bezpieczeństwa


Przeczytaj również: "Straż Miejska wstrzymała ruch na sześciopasmowej Wisłostradzie. Co się stało? Środkiem szły nurogęsi".Źródła: Gazeta Wyborcza, Zarząd Zieleni Warszawy (Facebook)