Pasożyty, grzybica, guzy. Skrajnie zaniedbane psy uciekły od właściciela. Jest weterynarzem

2 dni temu
Mieszkańcy przerażeni widokiem zwierząt zabrali je do lokalnej lecznicy, ale nikt im nie otworzył. - Być może dlatego, iż psy należały właśnie do tego lekarza - mówią wolontariusze Biura Ochrony Zwierząt.
Idź do oryginalnego materiału