W każdym mieście znajdują się takie portale, drzwi, bramy, przejścia, które są znane wszystkim mieszkańcom. Często ich popularność wynika z faktu, iż prowadzą do ważnych instytucji, rozpoznawalnych miejsc, są zlokalizowane na ruchliwych szlakach komunikacyjnych, albo artyzmem wykonania i historią wzbudzają powszechne zainteresowanie.
Bez wątpienia w Brzegu najbardziej znanym portalem jest renesansowa brama wjazdowa do Zamku Piastów Śląskich, której wartość artystyczna i historyczna przewyższa wiele zabytków w tej części Europy. W mieście znajduje się jednak drugi bardzo rozpoznawalny wśród brzeżan portal pochodzący z epoki odrodzenia. To wejście prowadzące do Sali Ślubów. Zlokalizowane jest na południowej ścianie parteru skrzydła południowego miejskiego ratusza.
Nie wszyscy jednak wiedzą, iż pierwotnie ten portal wcale nie ozdabiał elewacji ratusza. Jest choćby starszy od siedziby Rady Miejskiej! W takim razie gdzie oryginalnie się znajdował?
To cenne dzieło powstało między 1550 a 1560 rokiem i ozdabiało wejście do kamienicy mieszczańskiej znajdującej się dawniej przy ulicy Zamkowej (adres: Burgstrasse 6 – według międzywojennej numeracji). Portal wykonany został z piaskowca prawdopodobnie przez artystów związanych z dworem książęcym.
Jego półkolisty otwór ozdobiono archiwoltą z dekoracją roślinną i główką aniołka w zworniku, a narożniki boniami dzielonymi na kwadratowe kwatery z płaskorzeźbami ukazującymi postacie ludzkie i formy roślinne. W przyłuczach umieszczono dwa medaliony z przedstawieniami mężczyzny i kobiety. Po bokach na wysokich cokołach osadzono pilastry z motywami roślinnymi i kolumny w porządku jońskim. Nad nimi biegnie szeroki fryz i gzyms zwieńczony dwiema kulami. Kule te zostały jednak dodane do portalu dopiero w latach dwudziestych XX wieku.
Pierwotnie nad całością znajdował się dekoracyjny fryz zdobiony motywami roślinnymi i mitologicznymi. Na osi fryzu, dokładnie nad drzwiami wejściowymi, umieszczona była płaskorzeźba trzymana przez dwie syreny. Prawdopodobnie oryginalnie przedstawiała symbol rodziny posiadającej tę kamienicę w XVI stuleciu. Dekoracyjnym tłem dla portalu były pilastry umieszczone na fasadzie budynku między oknami parteru i pierwszego piętra. Ich zakończenie miało kształt płaskorzeźb w formie wazonów.
Kamienica stała przy ulicy Zamkowej przez kilka stuleci, jednak w połowie lat dwudziestych XX wieku zdecydowano o jej rozbiórce. Zwrócono wtedy uwagę na wysoką wartość artystyczną samego portalu i w 1926 roku przeniesiono go wraz z siedemnastowiecznymi drzwiami do południowego skrzydła ratusza. Uznano, iż dobrze wkomponuje się w elewację tego renesansowego gmachu. Portal przeniesiono do wysokości gzymsu i na nim wzniesiono dwie nowe kule. Od tego momentu zaczął ozdabiać wejście do banku miejskiego, który znajdował się ówcześnie w tej części budynku, a dziś prowadzi do Sali Ślubów.
Pozostałe elementy renesansowej dekoracji kamienicy, które znajdowały się na fasadzie, zostały zdjęte i zabezpieczone. Część z nich na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku ozdobiła mur kurtynowy zamykający od północy dziedziniec brzeskiego zamku.
Wśród nich znalazł się fragment fryzu, zlokalizowany pierwotnie nad samym portalem, z płaskorzeźbą trzymaną przez dwie syreny. Płaskorzeźba przedstawia literę „M” z krzyżem. To symbol związany z kultem maryjnym i raczej nie jest oryginalnym elementem fryzu. Pierwotnie mógł się tam znajdować jakiś herb szlachecki lub gmerk mieszczański należący do rodziny, która ufundowała portal w XVI wieku. Być może z czasem został zastąpiony istniejącym do dziś motywem religijnym, kiedy kamienica przeszła pod władanie katolickiego właściciela. Na przedwojennych fotografiach widać fryz już z dekoracją nawiązującą do kultu maryjnego.
Podziwiając współcześnie portal prowadzący do Sali Ślubów, należy zwrócić uwagę, iż jest on niemym świadkiem bogactwa brzeżan w XVI stuleciu. Zamożnych mieszczan stać było na tak kunsztownie ozdobione wejścia do swych domostw, których nie powstydziłby się sam książę w swoim wspaniałym pałacu.
Popularność tego portalu wynika nie tylko z jego historii i uroku wyciosanych w kamieniu dekoracji. Jest on dla wielu pokoleń brzeżan symbolem rozpoczęcia nowej drogi życiowej, a przy okazji również tłem dla pamiątkowych zdjęć ślubnych. Skupia więc w sobie pewną wartość sentymentalną. Tym bardziej warto znać jego historię.
Marek Pyzowski