Nowa fala kontroli w całym kraju. Sprawdzą to, a kary mogą być ogromne

5 godzin temu

Urzędnicy gminni, wyposażeni w specjalistyczny sprzęt, przeprowadzają regularne kontrole posesji, a grzywny za nieprzestrzeganie przepisów mogą sięgać astronomicznej kwoty 10 tysięcy złotych.

Fot. DALL·E 3 / Warszawa w Pigułce

Rosnące zainteresowanie zbieraniem wody deszczowej w Polsce jest odpowiedzią na kilka istotnych czynników. Z jednej strony, systematycznie rosnące koszty życia, w tym stale podwyższane opłaty za wodę i ścieki, zmuszają gospodarstwa domowe do poszukiwania alternatywnych rozwiązań pozwalających zredukować miesięczne wydatki. Z drugiej strony, coraz bardziej odczuwalne skutki kryzysu klimatycznego, objawiające się między innymi częstszymi okresami suszy, skłaniają świadomych ekologicznie obywateli do bardziej odpowiedzialnego gospodarowania wodą.

Sama idea zbierania deszczówki jest prosta – woda opadowa spływająca z dachu jest przechwytywana przez system rynien i kierowana do zbiorników naziemnych, takich jak popularne beczki, lub do bardziej zaawansowanych systemów podziemnych zbiorników retencyjnych. Zgromadzona w ten sposób woda może być wykorzystywana na różne sposoby, przynosząc wymierne korzyści ekonomiczne i ekologiczne.

Korzystanie z deszczówki do podlewania ogrodu, prania, mycia samochodu czy spłukiwania toalety jest całkowicie legalne i wręcz zalecane. Jednak problem pojawia się, gdy woda deszczowa jest niewłaściwie odprowadzana. Zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami, kategorycznie zabronione jest odprowadzanie wód opadowych, drenażowych czy roztopowych do sieci kanalizacji sanitarnej. I właśnie ten aspekt jest najczęstszym powodem kontroli i nakładania kar przez urzędników.

Dlaczego odprowadzanie deszczówki do kanalizacji sanitarnej jest tak surowo zabronione? Przede wszystkim dlatego, iż polskie systemy kanalizacyjne są projektowane z uwzględnieniem określonej przepustowości, która nie zakłada nagłego napływu dużych ilości wody opadowej. W czasie intensywnych opadów deszczu, nielegalnie podłączone odpływy wody deszczowej mogą spowodować dramatyczne przeciążenie systemu, prowadząc do awarii, cofania się ścieków, podtopień piwnic i innych kosztownych szkód.

Drugim, równie istotnym powodem jest ekonomia oczyszczania ścieków. Wody opadowe, które trafiają do oczyszczalni ścieków wraz ze ściekami sanitarnymi, niepotrzebnie zwiększają objętość wody wymagającej oczyszczenia. To z kolei przekłada się na wyższe koszty funkcjonowania oczyszczalni, które ostatecznie ponoszą wszyscy mieszkańcy poprzez wyższe opłaty za usługi wodociągowe i kanalizacyjne.

Prawidłowe zagospodarowanie wód opadowych nie jest kwestią dobrej woli właścicieli nieruchomości, ale obowiązkiem wynikającym z przepisów prawa. najważniejsze regulacje zawarte są w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 roku, które określa warunki techniczne, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Zgodnie z tymi przepisami, każda działka budowlana z budynkami mieszkalnymi powinna być wyposażona w odpowiednią infrastrukturę do zagospodarowania wód opadowych.

Preferowanym rozwiązaniem jest odprowadzanie deszczówki do specjalnej sieci kanalizacji deszczowej lub ogólnospławnej, jeżeli taka istnieje w okolicy. o ile nieruchomość nie ma dostępu do takiej infrastruktury, właściciele mają kilka alternatywnych możliwości. Mogą odprowadzać wodę deszczową na własny teren nieutwardzony, gdzie może ona naturalnie wsiąkać w glebę. Mogą również gromadzić ją w zbiornikach retencyjnych do późniejszego wykorzystania lub kierować do specjalnie zaprojektowanych dołów chłonnych. Kluczowym warunkiem jest to, aby woda opadowa nie powodowała zalewania sąsiednich działek ani nie trafiała do kanalizacji sanitarnej.

Kontrole przestrzegania tych przepisów nie są rzadkością i mogą zaskoczyć nieprzygotowanych właścicieli posesji. Pracownicy gminni lub przedstawiciele przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych dysponują nowoczesnym sprzętem, który pozwala im skutecznie wykrywać nielegalne podłączenia. Najpopularniejszymi metodami wykrywania nieprawidłowości są testy z użyciem zadymiaczy i barwników.

Test z zadymiaczem polega na wprowadzeniu specjalnego, nietoksycznego dymu do kanalizacji sanitarnej. jeżeli dym wydostaje się przez rynny, kratki ściekowe na posesji czy inne elementy systemu odwadniającego, jest to jednoznaczny dowód na nielegalne połączenie instalacji wody deszczowej z kanalizacją sanitarną. Podobnie działa test z barwnikiem – specjalna, bezpieczna dla środowiska substancja barwiąca jest wprowadzana do systemu odwodnienia posesji, a następnie sprawdzane jest, czy pojawia się ona w systemie kanalizacji sanitarnej, co również wskazywałoby na niedozwolone połączenie.

Konsekwencje naruszenia przepisów mogą być niezwykle dotkliwe. Osoby przyłapane na nielegalnym odprowadzaniu wód opadowych do kanalizacji sanitarnej narażają się na grzywnę, która może wynieść choćby 10 tysięcy złotych. W przypadkach szczególnie rażących naruszeń, zwłaszcza gdy są one dokonywane umyślnie i powtarzalnie, sprawca może zostać ukarany choćby ograniczeniem wolności.

Poza karą finansową, właściciel nieruchomości zostaje zobowiązany do natychmiastowego usunięcia nielegalnego przyłącza, co wiąże się z dodatkowymi kosztami. Prace ziemne, hydrauliczne i budowlane niezbędne do przebudowy systemu odprowadzania wody deszczowej mogą pochłonąć kolejne tysiące złotych. W niektórych przypadkach konieczne może być również uiszczenie dodatkowych opłat na rzecz przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego, które poniosło straty w związku z nielegalnym odprowadzaniem wód opadowych.

Jak więc zgodnie z prawem zagospodarować deszczówkę, unikając potencjalnych problemów z kontrolerami? Przede wszystkim warto skonsultować się z lokalnymi władzami lub specjalistami przed instalacją jakichkolwiek systemów zbierania wody deszczowej. Każda gmina może mieć nieco inne przepisy dotyczące gospodarki wodnej, dlatego zaleca się zapoznanie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego oraz lokalnymi regulaminami.

Jeżeli planujemy zbierać deszczówkę w tradycyjnych beczkach lub zbiornikach naziemnych, nie powinniśmy napotkać żadnych przeszkód prawnych. Taka forma gromadzenia wody opadowej do celów takich jak podlewanie ogrodu jest najprostsza i nie wymaga specjalnych pozwoleń. jeżeli jednak zamierzamy zainstalować bardziej rozbudowany system, obejmujący na przykład podziemne zbiorniki retencyjne lub wykorzystanie deszczówki wewnątrz domu (np. do spłukiwania toalet), warto skonsultować się z fachowcem, który pomoże zaprojektować system zgodny ze wszystkimi wymogami prawnymi i technicznymi.

Wielu właścicieli domów nie jest świadomych, iż w niektórych gminach można uzyskać dofinansowanie do instalacji systemów zbierania i wykorzystania deszczówki. Samorządy, dostrzegając korzyści płynące z retencji wód opadowych, oferują programy dotacji, które mogą pokryć część kosztów związanych z zakupem i montażem zbiorników na deszczówkę. Informacje o takich programach można uzyskać w urzędzie gminy lub na oficjalnych stronach internetowych samorządów lokalnych.

Zbieranie i wykorzystywanie deszczówki przynosi szereg korzyści, wykraczających poza oczywiste oszczędności w domowym budżecie. Woda deszczowa jest naturalnie miękka i pozbawiona chloru, co sprawia, iż jest idealna do podlewania roślin. Ogród podlewany deszczówką zwykle lepiej prosperuje niż ten, w którym używa się wody wodociągowej. Ponadto, retencjonowanie wody opadowej pomaga w walce z lokalnymi podtopieniami podczas intensywnych opadów, odciążając systemy kanalizacji deszczowej.

Z punktu widzenia ekologii, zbieranie deszczówki przyczynia się również do ochrony zasobów wody pitnej, które w wielu regionach Polski stają się coraz bardziej ograniczone. Zamiast używać cennej wody pitnej do podlewania trawnika czy mycia samochodu, możemy wykorzystać darmową wodę deszczową, zmniejszając tym samym presję na naturalne zasoby wodne.

Warto podkreślić, iż kontrole urzędników nie są wymierzone przeciwko osobom zbierającym deszczówkę, ale przeciwko tym, którzy robią to w sposób niezgodny z przepisami. jeżeli nasz system jest prawidłowo zaprojektowany i nie odprowadza wody opadowej do kanalizacji sanitarnej, nie mamy powodów do obaw. Legalne i odpowiedzialne gospodarowanie wodą deszczową jest korzystne zarówno dla naszego portfela, jak i dla środowiska naturalnego.

W obliczu postępujących zmian klimatycznych i coraz częstszych okresów suszy, zbieranie deszczówki staje się nie tylko ekologicznym trendem, ale wręcz koniecznością. Jednak najważniejsze jest, aby robić to świadomie i zgodnie z obowiązującym prawem. Zanim zainwestujemy w system zbierania wody deszczowej, warto dokładnie zapoznać się z przepisami, skonsultować się z odpowiednimi organami lokalnymi i upewnić się, iż nasze rozwiązania są w pełni legalne.

Dzięki temu unikniemy nieprzyjemnych niespodzianek w postaci kontroli i potencjalnych kar, a jednocześnie będziemy mogli cieszyć się wszystkimi korzyściami płynącymi z wykorzystania deszczówki. W czasach gdy każda kropla wody jest na wagę złota, odpowiedzialne gospodarowanie wodą opadową nie jest już tylko opcją, ale odpowiedzialnym wyborem świadomego obywatela.

W miarę jak świadomość ekologiczna Polaków rośnie, a ceny wody wodociągowej regularnie wzrastają, można spodziewać się, iż zbieranie deszczówki będzie zyskiwać na popularności. Już teraz wiele nowoczesnych osiedli domów jednorodzinnych projektowanych jest z uwzględnieniem systemów retencji wody deszczowej. Niektóre miasta, borykające się z problemem niedoboru wody lub przeciwnie – z nadmiarem wód opadowych w czasie intensywnych deszczy, wprowadzają programy zachęcające mieszkańców do instalacji zbiorników na deszczówkę.

Podsumowując, zbieranie deszczówki to praktyka, która przynosi korzyści zarówno indywidualnym gospodarstwom domowym, jak i całemu społeczeństwu. Jednak aby w pełni cieszyć się tymi korzyściami, konieczne jest przestrzeganie obowiązujących przepisów. Unikając nielegalnego odprowadzania wód opadowych do kanalizacji sanitarnej, nie tylko chronimy się przed dotkliwymi karami finansowymi, ale również przyczyniamy się do efektywnego funkcjonowania infrastruktury komunalnej i ochrony środowiska naturalnego. W czasach, gdy zrównoważone gospodarowanie zasobami naturalnymi staje się priorytetem, legalne i odpowiedzialne wykorzystanie deszczówki stanowi krok w dobrą stronę.

Idź do oryginalnego materiału