Ludzie oszaleli na punkcie tych krzeseł ogrodowych. W Jysk za 150 złotych

4 dni temu
Ciepły wiatr, śpiew ptaków, a do tego orzeźwiający napój. Dopełnieniem tego jakże sielankowego obrazu jest wygodne siedzenie. Okazuje się, iż sporym zainteresowaniem cieszy się konkretne krzesło z Jysk. Wydaje się wręcz, iż widzimy je w co drugim ogrodzie. A co znajdziemy u konkurencji?
Jednymi z najczęściej odwiedzanych sklepów z rzeczami "podwórkowymi" są Bricomarche, Leroy Merlin, Jula i właśnie Jysk. Meble ogrodowe, które możemy w nich kupić, występują w rozmaitych formach i kwotach. Wielu klientów zwraca szczególną uwagę na cenę, ale także na jakość i wygodę. I te kwestie krzesła z Jysk wydają się świetnie godzić.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak dbać o pelargonie? Przepisy na domowe nawozy


To krzesło żyłkowe to hit. Dostępne nie tylko w Jysk
Mowa o modelu UBBERUP. Charakteryzuje się okrągłą formą z promieniście rozchodzącymi się żyłkami. Występuje w kilku kolorach, a cenę ma naprawdę zachęcającą, bo równo 150 zł. I wygląda na to, iż wiele osób przekonuje i cena, i wygląd. Mamy wrażenie, iż widzimy te krzesła nie tylko w co drugim ogrodzie, ale także na balkonach. Warto dobrać do nich poduszki, które możemy kupić w innych sklepach - również online, gdzie nieraz do wyboru jest mnóstwo wzorów i kolorów.
Nie da się ukryć, iż Jysk proponuje jedną z niższych cen krzeseł żyłkowych. Podobne modele w oferują także inne sklepy, jak Homla, Sklum czy Beliani, a także sporo mniej znanych sklepów internetowych. Trudno jednak porównywać na zdjęciach ich jakość oraz wygodę - to należy zrobić organoleptycznie i samodzielnie stwierdzić, które produkty bardziej nam odpowiadają.


Jakie krzesła do ogrodu? Rattan cieszy się dużą popularnością
jeżeli nie przemawiają do nas fotele żyłkowe, warto przyjrzeć się tym wykonanym z naturalnego rattanu lub technorattanu (który jest jego fabrycznym odpowiednikiem). Dobrze prezentujące się i wygodne kolekcje znajdziemy m.in. w ofertach Black Red White, Jula oraz Castoramy. Często kupujecie coś do ogrodu lub na balkon? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania.
Idź do oryginalnego materiału