Legenda w dobrej formie. Bartek czeka na zabiegi i nowe atrakcje dla turystów

3 godzin temu
Zdjęcie: Legenda w dobrej formie. Bartek czeka na zabiegi i nowe atrakcje dla turystów


Mimo, iż ma ponad 700 lat, dąb Bartek w Zagnańsku przez cały czas trzyma się dobrze. Specjaliści z Nadleśnictwa Zagnańsk uważnie monitorują jego stan, a w najbliższym czasie planowane są kolejne działania pielęgnacyjne, w tym montaż nowoczesnej instalacji nawadniającej.

Równolegle, po drugiej stronie zabytkowego drzewa, trwa rozbudowa turystycznej infrastruktury – powstaje nowy obiekt z restauracją, sklepem i tężnią solankową.

Bartek – pomnik przyrody i skarb narodowy

Dąb Bartek to jeden z najstarszych i najbardziej znanych pomników przyrody w Polsce. Jego wiek szacuje się na 730–750 lat, choć niektóre źródła sugerują, iż może mieć choćby 1200 lat. Leśnicy z Zagnańska od 2017 roku sprawują nad nim opiekę, nieustannie monitorując jego kondycję.

– Bartek spokojnie przetrwał zimę. W tej chwili nie widzimy żadnych niepokojących objawów. Choć jeszcze nie wypuścił liści, to u tej odmiany jest to zupełnie normalne – zwykle rozwija się dopiero w drugiej połowie maja – uspokaja Paweł Kowalczyk, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Zagnańsk.

Pielęgnacja i cięcia sanitarne

Obserwacje wykazały obecność suchych konarów i gałęzi. Dlatego jeszcze w tym roku leśnicy planują przeprowadzenie specjalistycznych cięć, które uporządkują koronę drzewa.

– Stan zdrowotny Bartka oceniamy jako dobry. Jednak zgodnie z ekspertyzami dendrologicznymi wykonanymi w ubiegłym roku, planujemy przeprowadzenie zabiegów sanitarnych. To niezbędne, aby zachować bezpieczeństwo i komfort życia drzewa – dodaje Paweł Kowalczyk.

Bartek dostanie „inteligentne podlewanie”

Jednym z kluczowych zadań na ten rok jest opracowanie przez Nadleśnictwo Zagnańsk dokumentacji projektowej pod budowę systemu nawadniającego. Jak wynika z przeprowadzonych ekspertyz, Bartek okresowo cierpi na niedobory wody – szczególnie w okresie wegetacyjnym.

– Woda, którą pobiera, pochodzi z opadów i zasobów gruntowych, których w ostatnich latach bywa zbyt mało. Bartek reaguje na niedostatki wody zrzucając pędy, co również przekłada się na jego kwestie owocowania. System nawadniający ma zostać zlokalizowany w obrębie ogrodzenia Bartka, tak aby uniknąć ingerencji w jego system korzeniowy. Instalacja nie będzie bezpośrednio zraszać drzewa – wodę Bartek będzie pobierał samodzielnie przez korzenie. Ta instalacja w planach jest już od dwóch lat, jego realizację utrudnia bliskość drogi wojewódzkiej i konieczność podłączenia do sieci wodociągowej. jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, system może zostać uruchomiony pod koniec bieżącego roku.

Co z wnętrzem Bartka? Będzie badanie statyki i „plomby”

Leśnicy planują także przyjrzeć się wnętrzu Bartka. Chcą wykonać badanie stanu wypróchnienia jego tzw. „plomby”, czyli drewnianego wypełnienia, które zastąpiło dawny cementowy odlew z lat 20. XX wieku.

-Ta drewniana plomba pochodzi z 1978 roku. Składa się m.in. z wałków jodłowych i modrzewiowych zalanych żywicą epoksydową. Chcemy sprawdzić jej stan i ewentualnie podjąć decyzję o koniecznych działaniach konserwacyjnych – głównie ze względów fitopatologicznych i dla utrzymania odpowiedniej statyki drzewa – mówi Paweł Kowalczyk.

Badanie przeprowadzi znany dendrolog dr Wojciech Bobek z Krakowa.

Nowa infrastruktura turystyczna za blisko 9 milionów złotych

Troska o Bartka nie kończy się na samym drzewie. Po drugiej stronie jego ogrodzenia powstaje nowoczesna infrastruktura turystyczna. Jak informuje wójt Zagnańska, Wojciech Ślefarski, budowa obiektu gastronomiczno-usługowego zbliża się do końca.

– W budynku znajdzie się restauracja dla 50 osób, przystosowana do obsługi wycieczek autokarowych. Powstanie też sklep z pamiątkami pełniący rolę punktu informacji turystycznej. Na piętrze swoją siedzibę będzie miało Koło Gospodyń Wiejskich „Bartkowe Baby”, a także część administracyjna – mówi wójt.

Dzięki dodatkowym środkom – niemal milionowi złotych z Banku Gospodarstwa Krajowego – inwestycja zostanie rozszerzona o instalację fotowoltaiczną oraz zabudowę przeszklonego tarasu widokowego.

– Oprócz tego w otoczeniu pojawi się tężnia solankowa i figury polskich królów – tych, o których wspominają lokalne legendy, m.in. w cieniu dębu mieli odpoczywać królowie Bolesław Chrobry, Władysław Jagiełło i Stanisław August Poniatowski. Natomiast Jan III Sobieski miał ukryć w drzewie skarby – dodaje Wojciech Ślefarski.

Choć zakończenie budowy obiektu gastronomiczno-usługowego planowane jest na koniec sierpnia, wójt zaznacza, iż pełne uruchomienie obiektu nastąpi najpóźniej wiosną 2026 roku – równolegle z rozpoczęciem sezonu turystycznego.



Idź do oryginalnego materiału