Kocha fotografowac przyrodę. To ona pokazała nam w Zalesiu żubry

slowopodlasia.pl 1 tydzień temu
Zawsze ciągnęło mnie do fotografii – wyznaje Anna Krawczyk. – Czasem fotografowałam coś telefonem, ale w końcu stwierdziłam, iż przydałby mi się jakiś aparat, który będzie spełniał moje wymagania. Sześć lat temu zdecydowałam się na zakup aparatu i wtedy wciągnęłam się na dobre. Zawsze zdecydowanie bardziej ciągnęło mnie do zdjęć przyrody i zwierząt niż do zdjęć architektury czy też ludzi – opowiada.O wschodzie słońcaJej przygoda z fotografią to nie tylko kwestia sprzętu, ale przede wszystkim głębokiego związku z naturą. Anna z niezwykłą cierpliwością i oddaniem wyrusza na swoje fotograficzne łowy, najczęściej o wschodzie słońca. – zwykle wstaję wcześnie rano na wschód słońca. To moja ulubiona pora dnia na fotografowanie i podglądanie zwierząt. Wtedy właśnie wybieram się do lasu – mówi.Najlepiej fotografuje się wczesnym porankiem - twierdzi Anna Krawczyk. Fot. Anna KrawczykJej obiektyw chwyta nie tylko portrety zwierząt, ale także malownicze krajobrazy. W swojej pracy wykorzystuje również fotopułapki, które pomagają jej lepiej poznać zwyczaje i trasy wędrówek dzikich mieszkańców lasu. – Z pomocą także przychodzą mi fotopułapki, które stawiam w miejscach, w których bytują przeróżne zwierzęta. Wtedy mogę zobaczyć, o której godzinie mniej więcej się przemieszczają, czy wracają w te miejsca – zaznacza fotografka.Anna nie ukrywa, iż zdarza jej się brać udział w konkursach fotograficznych, ale nie to jest jej głównym celem.– Czasem, gdy zobaczę jakiś interesujący konkurs, to biorę w nim udział, ale nie mam presji na wygrywanie. Chodzi mi raczej o możliwość pokazania szerszej publiczności tego, co robię – zaznacza.Głębokie doświadczenieTo, co stara się uchwycić na swoich zdjęciach, ma dla niej szczególne znaczenie. – Na swoich fotografiach staram się uchwycić przede wszystkim coś, na co ludzie na co dzień nie zwracają uwagi. Staram się oddać klimat często magicznych spotkań ze zwierzętami lub zjawiskami atmosferycznymi – opowiada.Dla Anny Krawczyk fotografowanie przyrody to nie tylko pasja, ale sposób na życie i głębokie doświadczenie.– Fotografia dla mnie to nie tylko zdjęcia, to przede wszystkim doświadczenie, które pozwala mi być „tu i teraz”, odłączyć się od spraw codziennych i poniekąd zatracić w chwili. Pozwala mi doceniać i być wdzięczną. Nie zawsze chodzi o to, aby zrobić fajne zdjęcie, tylko coś przeżyć, a gdy będzie do tego odpowiedni moment, uchwycić coś na fotografii – wyjaśnia.Anna Krawczyk fotografuje przyrodę z pasją. Fot. Anna KrawczykKanał na YouTubeOprócz statycznych kadrów Anna Krawczyk dzieli się swoimi obserwacjami przyrody za pośrednictwem krótkich filmików na mediach społecznościowych. To właśnie ciekawość widzów i liczne pytania o jej wyprawy stały się impulsem do stworzenia kanału na YouTube.– Oprócz robienia zdjęć nagrywałam też krótkie filmiki na media społecznościowe. Filmiki te ukazują faunę. Często dostawałam pytania, gdzie fotografuję i spotykam tak piękne zwierzęta. Czasem pojawiały się pytania, czy zabiorę kogoś w teren i tak właśnie zrodził się pomysł na stworzenie kanału na YouTube. Tym sposobem osoby, które są zainteresowane tym, co robię, mogą podglądać moje poczynania w internecie i oglądać przy okazji piękne spektakle, które dostarcza nam nasza przyroda. Mimo to zachęcam jednak do wyjścia na zewnątrz i odkrywania jej po swojemu, bo jest to fascynujące doznanie – radzi fotografka.Plany Anny Krawczyk na przyszłość są ściśle związane z jej pasją. – Planów jest sporo. Przede wszystkim chciałabym robić coraz lepsze zdjęcia i dodawać częściej filmy na kanał na YouTube, i na tym w najbliższym czasie będę się skupiać. Zachęcam do podglądania moich poczynań w internecie na kanale „W TERENIE – Anna Krawczyk” – mówi dziewczyna.
Idź do oryginalnego materiału