Już nie pelargonie. To najpiękniejsza roślina na balkon. Jej kwiaty dosłownie wylewają się z doniczek

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. istockphoto.com/emer1940


Szukasz rośliny, która zamieni twój balkon w ukwiecony zakątek pełen koloru i życia? Takiej, która od maja aż do późnej jesieni będzie cieszyć oczy feerią barw, a przy tym nie wymaga nadmiernej pielęgnacji? Calibrachoa, znana również jako "milion dzwonków", to jeden z najbardziej efektownych sposobów na ożywienie przestrzeni. Jej drobne, dzwonkowate kwiaty tworzą gęste, zwisające kaskady w odcieniach czerwieni, różu, żółci czy błękitu, które trudno przeoczyć. Co ważne - nie tylko wygląda zjawiskowo, ale też dobrze radzi sobie w różnych warunkach i nie sprawia kłopotu choćby początkującym ogrodnikom. jeżeli marzy ci się balkon lub taras, jak z katalogu ta roślina może być dokładnie tym, czego szukasz.
Calibrachoa zdobywa coraz większą popularność wśród miłośników roślin balkonowych i trudno się temu dziwić. Jest nie tylko niezwykle dekoracyjna, ale też łatwa w uprawie i odporna na choroby. Zachwyca drobnymi, kolorowymi kwiatami przypominającymi dzwonki, które układają się w gęste, zwisające kaskady, efektownie wypełniające donice i skrzynki. Dzięki temu prezentuje się wyjątkowo okazale, tworząc wrażenie bujnej, wielobarwnej chmury. Jak uprawiać tę roślinę, jakich warunków potrzebuje i jak sprawić, by kwitła bez przerwy przez kilka miesięcy? Wyjaśniamy.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak dbać o skrzydłokwiat? Wypróbuj ten domowy nawóz


Doniczkowa roślina ozdobna: calibrachoa. Niepozorna piękność z Ameryki Południowej
Calibrachoa szturmem zdobyła serca ogrodników w latach 90., a dziś przeżywa swój renesans. Roślina ta, choć przypomina petunię, wyróżnia się wyjątkowo zwartym pokrojem i obfitym kwitnieniem - od maja aż do późnej jesieni. Jej drobne kwiaty zachwycają intensywnymi kolorami: od głębokiej czerwieni, przez cytrynową żółć, aż po chłodne odcienie błękitu. Coraz popularniejsze stają się także odmiany dwukolorowe, które wprowadzają na balkony nutę oryginalności. jeżeli zależy ci na lekkości kompozycji i naturalnym efekcie, calibrachoa to strzał w dziesiątkę - zwłaszcza iż nie wymaga tylu zabiegów pielęgnacyjnych co klasyczne pelargonie czy inne rośliny ozdobne. A jak o nią dbać, by zachwycała? Podpowiadamy.


Calibrachoa - zdjęcie ilustracyjne Fot. istockphoto.com/Konstantinos Livadas


Czy calibrachoa lubi słońce? Roślina jest łatwa w uprawie, ale są pewne zasady
Calibrachoa najlepiej czuje się w przepuszczalnym podłożu o lekko kwaśnym odczynie. Warto więc sięgnąć po specjalistyczną ziemię do roślin kwitnących lub samodzielnie przygotować mieszankę z dodatkiem torfu i perlitu. najważniejszy jest także dobry drenaż. Na dnie doniczki powinny znaleźć się keramzytowe kulki albo drobne kamyki, które uchronią korzenie przed zalegającą wodą. Roślina lubi wilgoć, ale nie znosi "mokrych stóp" - przelanie to najprostsza droga do gnicia korzeni i powolnego obumierania. Poza tym calibrachoa kocha słońce, ale z umiarem. Najlepiej rośnie w miejscach dobrze oświetlonych, ale lekko osłoniętych w godzinach największego nasłonecznienia. Balkony z wystawą południowo-wschodnią to dla niej prawdziwy raj. W półcieniu też sobie poradzi, choć może kwitnąć nieco mniej intensywnie.
Zobacz też: Co zrobić, gdy magnolia nie chce zakwitnąć? Ogrodnicy znają odpowiedź


Calibrachoa doceni regularne podlewanie, ale z umiarem - zbyt mokra gleba to dla niej większe zagrożenie niż chwilowy brak wilgoci. Przed sięgnięciem po konewkę, warto więc sprawdzić palcem, czy wierzchnia warstwa ziemi zdążyła już wyschnąć. Do nawadniania najlepiej używać deszczówki, wody przefiltrowanej lub odstanej – roślina nie toleruje nadmiaru wapnia, a ten bywa obecny w kranówce. Zbyt twarda woda może prowadzić do żółknięcia liści i ich więdnięcia. By "milion dzwonków" kwitł obficie przez cały sezon, należy wspomagać go odpowiednim nawożeniem. Najlepiej sprawdzą się odżywki przeznaczone dla surfinii i innych roślin balkonowych – optymalnie te z dodatkiem żelaza. Zasilanie warto zacząć wiosną i kontynuować aż do późnej jesieni, zgodnie z zaleceniami producenta. Choć calibrachoa uchodzi za roślinę odporną, dobrze jest regularnie ją obserwować – zwłaszcza pod kątem mszyc i objawów chorób grzybowych. Szybka reakcja pozwoli uniknąć poważniejszych strat w kwiatach.


Czy calibrachoa się rozrasta? Roślina nie tylko na balkon - jak wykorzystać ją w aranżacjach?
"Milion dzwonków" świetnie wygląda w wiszących donicach, balkonowych skrzynkach czy stojących pojemnikach. Sprawdza się zarówno solo, jak i w kompozycjach z pelargoniami, werbenami, szałwiami czy ozdobnymi trawami. Daje ogromne możliwości aranżacyjne - możesz swobodnie łączyć kolory, zestawiać różne formy i bawić się wysokościami. jeżeli szukasz alternatywy dla klasycznych pelargonii - która zachwyci sąsiadów i nie wymaga wielkiego nakładu pracy - calibrachoa będzie idealnym wyborem. Raz ją posadzisz i przez cały sezon możesz cieszyć się feerią barw.


Calibrachoa Mark R Coons/iStock


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału