Węza trafi do pszczelarzy z naszego regionu zrzeszonych w dziewięciu związkach i stowarzyszeniach pszczelarskich. Umowę w przedmiotowej sprawie podpisał 8 maja wicemarszałek Marek Wojciechowski.II edycja konkursuGłównym celem II edycji konkursu było wyłonienie wykonawców, którzy dokonają zakupu węzy pszczelej i rozprowadzą ją wśród pszczelarzy posiadających zarejestrowane pasieki na terenie województwa lubelskiego. – Zadanie wpisuje się w obszar ekologii i ochrony zwierząt oraz ochrony dziedzictwa przyrodniczego określony w „Programie współpracy Samorządu Województwa Lubelskiego z organizacjami pozarządowymi oraz innymi podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego na rok 2025” – informuje Anna Nycz z zespołu prasowego urzędu marszałkowskiego.Konferencja prasowa i spotkanie z pszczelarzami, które odbyły się 20 lutego tego roku, uroczyście zainicjowały drugą edycję konkursu. Termin składania ofert upłynął 12 marca. – Na realizację zadania w ramach otwartego konkursu ofert pt. „Lubelskie dla pszczelarzy 2025” samorząd województwa lubelskiego zarezerwował pulę 1 mln złotych – wyjaśnia Anna Nycz. Zadanie zostało zlecone dwóm organizacjom: Wojewódzkiemu Związkowi Pszczelarzy w Lublinie (943 016,90 zł) oraz Nadbużańskiemu Związkowi Pszczelarzy w Chełmie (56 983,10 zł) Obydwa związki mają czas do 30 czerwca br. na realizację zadania, czyli na zakup i dystrybucję węzy wśród lubelskich pszczelarzy.– W stosunku do ubiegłorocznej edycji zwiększyliśmy pulę środków dla lubelskich pszczelarzy o sto procent. Podpisane umowy są efektem spotkań z przedstawicielami tego środowiska, którzy wskazali, iż zakup węzy pszczelej jest dla nich najbardziej efektywnym wsparciem. Na Lubelszczyźnie produkujemy ok. 4 tys. ton miodu rocznie, dlatego dotacja z Samorządu Województwa Lubelskiego może znacząco wpłynąć na poprawę warunków pracy pszczelarzy – podkreślał wicemarszałek Marek Wojciechowski.Nieoceniona węzaPrzyznane dotacje wystarczą na zakup ponad 16 ton węzy, która trafi do ok. 4,5 tys. lubelskich pszczelarzy. Do Związku Pszczelarzy „Podlasie” w Białej Podlaskiej trafi 965,69 kg węzy dla 11 306 rodzin pszczół. Węza pszczela trafi do 367 gospodarzy.W sercu wiosny, kiedy pszczele rodziny intensywnie się rozwijają, kluczową rolę w utrzymaniu ich zdrowia i siły odgrywa węza pszczela. To właśnie na niej pszczoły budują nowe plastry, niezbędne do składania jaj przez matkę, gromadzenia zapasów miodu i pyłku. Doświadczona pszczelarka z Białej Podlaskiej, Elżbieta Martyniuk, członkini Związku Pszczelarzy "Podlasie", podkreśla nieocenioną wartość węzy w codziennej pracy pasiecznej.– Co roku wstawiamy najmniej cztery ramki z węzą do rodziny. Staramy się jak najwięcej tej węzy wstawić, bo wtedy rodzina jest silniejsza i zdrowsza. Stare ramki wyrzucamy – wyjaśnia Elżbieta Martyniuk.Węza pszczela, czyli cienkie arkusze wosku z wytłoczonym wzorem komórek pszczelich, stanowi fundament dla budowy nowych plastrów. Dzięki niej pszczoły nie muszą zużywać cennej energii na samodzielne formowanie komórek, co przyspiesza rozwój rodziny i zwiększa jej produktywność. Regularna wymiana starych ramek na nowe z węzą jest również kluczowa w profilaktyce chorób pszczół. – Węzę kupuje się przeważnie w 5-kilogramowych lub mniejszych paczkach i to jest jedna z droższych rzeczy, dlatego wsparcie z urzędu marszałkowskiego jest dla pszczelarzy bardzo ważne – zaznacza pszczelarka. Koszty zakupu węzy, zwłaszcza przy większych pasiekach, mogą stanowić znaczące obciążenie dla budżetu pszczelarza. Elżbieta Martyniuk prowadzi w tej chwili 40 uli i szacuje swoje roczne zapotrzebowanie na węzę na około 30 kg. Jak wielu pszczelarzy, stara się ona częściowo pokryć te wydatki poprzez przetapianie starego wosku i sprzedaż go. – zwykle sama topię wosk, sprzedaję i środki przeznaczam na zakup węzy – mówi pszczelarka z Białej Podlaskiej.Osiągnięcia województwa lubelskiego w skali kraju (w roku 2024):- pierwsze miejsce w Polsce pod względem: produkcji miodu liczby rodzin pszczelich,- drugie miejsce w Polsce pod względem: liczby pszczelarzy (gospodarstw pasiecznych),- trzecie miejsce w Polsce pod względem: napszczelenia (rodzin pszczelich na kmkw.), liczby pasiek zawodowych oraz średniej wielkości pasiek.