Były szef stadniny w Janowie wyjechał do Jordanii. Tworzy tam azyl dla dzikich zwierząt
Zdjęcie: Marek Trela
Były szef stadniny w Janowie Podlaskim, Marek Trela, znany z miłości do koni i zaangażowania w ich hodowlę, teraz w Jordanii tworzy azyl dla dzikich zwierząt. W rozmowie z reporterem Gazety Wyborczej dzieli się swoimi doświadczeniami i wspomina trudne chwile po tym, jak został zwolniony z funkcji, którą pełnił przez prawie cztery dekady.