Atak niedźwiedzia w Finnmark: Decyzja zapadła – służby podejmują radykalne kroki
Dyrekcja ds. Środowiska (Miljødirektoratet) podjęła decyzję o odstrzale niedźwiedzia, który w poniedziałek zaatakował człowieka w Jarfjord, we wschodniej części Finnmarku. Za wykonanie zadania odpowiedzialna będzie Państwowa Inspekcja Ochrony Przyrody (Statens naturoppsyn – SNO).
Decyzja zapadła
– Przeprowadzone na miejscu oględziny sugerują, iż mogliśmy mieć do czynienia z niedźwiedzicą broniącą swojego potomstwa. Mimo to, ze względu na odniesione przez człowieka obrażenia, uważamy odstrzał za uzasadniony – mówi Hilde Singsaas, dyrektorka Miljødirektoratet.
Przeczytaj również: Podróżujesz autem po Europie? Zielona Karta
Atak niedźwiedzia w Finnmark
Do zdarzenia doszło w poniedziałek – mężczyzna został pogryziony przez niedźwiedzia. W pierwszej fazie akcji Dyrekcja ds. Środowiska współpracowała z policją, wspierając działania związane z zabezpieczeniem miejsca oraz dochodzeniem.
Policja odpowiada za ocenę i reagowanie w sytuacjach bezpośredniego zagrożenia oraz za prowadzenie dochodzeń, natomiast Miljødirektoratet ma prawo do podejmowania działań wobec dzikich zwierząt, jeżeli wymaga tego interes publiczny.
– Od poniedziałkowego wieczoru jesteśmy w stałym kontakcie z policją. Przeprowadziliśmy własne kontrole terenowe i zebraliśmy szczegółowe informacje o zajściu. Równolegle przygotowywaliśmy ludzi i sprzęt na ewentualność rozpoczęcia akcji odstrzału – dodaje Singsaas.
Bardzo trudna operacja
Od poniedziałku dokonano kilku ważnych odkryć. We wtorek w pobliżu miejsca zdarzenia znaleziono padlinę łosia oraz ślady niedźwiedzia. Do analizy DNA przekazano też próbki materiału biologicznego. Pojawiły się również obserwacje wskazujące, iż za atakiem może stać niedźwiedzica z młodymi.
Państwowa Inspekcja Ochrony Przyrody otrzymała teraz formalne polecenie odstrzelenia zwierzęcia.
– To bardzo trudne zadanie. Najprawdopodobniej w tym rejonie przebywa więcej niż jeden niedźwiedź, a jak dotąd nie mamy pewności, które z nich odpowiada za atak. Więcej dowiemy się, gdy nadejdą wyniki badań DNA – wyjaśnia Singsaas.
Jeśli okaże się, iż sprawczynią była niedźwiedzica z tegorocznymi młodymi, Miljødirektoratet niezwłocznie oceni, czy młode również powinny zostać odstrzelone. Ze względów dobrostanu zwierząt prawdopodobne będzie ich uśmiercenie – małe niedźwiedzie nie są w stanie samodzielnie przeżyć.
Zrozumiałe obawy mieszkańców
– Rozumiemy, iż mieszkańcy są zaniepokojeni i przestraszeni, ale nie ma potrzeby podejmowania innych środków ostrożności poza stosowaniem się do naszych ogólnych zaleceń dotyczących spotkań z niedźwiedziami, dostępnych na stronie internetowej Miljødirektoratet. Najważniejsze: nie należy zbliżać się do dzikich zwierząt – przypomina Singsaas.
Od poniedziałku wzmocniono obecność służb w Jarfjord. W rejon zostaną wysłani kolejni pracownicy i specjalnie przeszkolone psy tropiące, które pomogą w lokalizacji i eliminacji niedźwiedzia.
Dyrekcja ds. Środowiska zamierza także prowadzić dialog z władzami lokalnymi w sprawie działań, które mogą pomóc ograniczyć ryzyko przyszłych konfliktów związanych z obecnością niedźwiedzi na tym obszarze.
Polub nas na facebooku i udostępnij innym nasz post
Źródło: miljodirektoratet, Zdjęcie: pixabay
Przeczytaj również: “Norgespris” – nowa stała cena prądu