Żyją za 1000 zł rocznie. Coraz więcej Polaków decyduje się na ten krok

1 dzień temu
W Polsce coraz bardziej widoczne jest zjawisko całorocznego mieszkania na ogródkach działkowych ROD. Choć prawo na to nie zezwala, zdaniem ekspertów nadzór jest niewystarczający. W niektórym miejscach powstają wręcz prawdziwe "osiedla mieszkaniowe". Polacy czują, iż muszą oszczędzać.
Rynek nieruchomości w Polsce pozostawia wiele do życzenia. w tej chwili średnio za metr kwadratowy mieszkania w dużym mieście trzeba zapłacić choćby 18 tysięcy złotych. W niektórych dzielniach stolicy kwoty sięgają zaś kilkudziesięciu tysięcy złotych za metr. W efekcie wiele osób nie może pozwolić sobie na własne cztery ściany i szuka innych rozwiązań. Najpopularniejszą alternatywą jest wynajem, jednak niektórzy idą o krok dalej. Stawiają na Rodzinne Ogródki Działkowe i płacą za to do 1 tysiąca złotych rocznie.


REKLAMA


Zobacz wideo Piotr Kuczyński: Rząd zrobi wszystko, żeby program mieszkaniowy był jak najbardziej ograniczony


Regulamin ROD. Mieszkanie na działach jest nielegalne. Polacy i tak się na to decydują
Jak wyjaśnia "Gazeta Wyborcza", koszt utrzymania działki ROD to około 1 tysiąc złotych rocznie. Do tego dochodzą jedynie rachunki za prąd. Jest to zatem znacznie tańsza alternatywa dla mieszkań na wynajem, ponieważ w tej chwili choćby sam czynsz za małą kawalerkę może sięgać dwóch tysięcy złotych miesięcznie. Właśnie dlatego Polacy coraz częściej decydują się na życie na działkach ROD. Problem jednak polega na tym, iż - zgodnie z przepisami - całoroczne zamieszkiwanie na tego typu terenach jest zabronione. Reguluje to ustawa z dnia 13 grudnia 2013 roku o rodzinnych ogrodach działkowych.
Na terenie działki obowiązuje zakaz zamieszkiwania oraz prowadzenia działalności gospodarczej lub innej działalności zarobkowej
- czytamy. To oznacza, iż dozwolony jest wyłącznie nocleg okazjonalny. Ponadto na działkach ROD mogą znajdować się jedynie altany lub obiekty gospodarcze o powierzchni zabudowy do 35 metrów kwadratowych oraz o wysokości do pięciu metrów przy dachach stromych i do 4 metrów przy dachach płaskich. Do powierzchni zabudowy nie wlicza się tarasu, werandy lub ganku, o ile ich łączna powierzchnia nie przekracza 12 metrów kwadratowych. Zignorowanie tej zasady może skutkować rozwiązaniem umowy na działkę. Polacy znaleźli na to swój sposób. Budują parterowe obiekty, które są niczym niewielkie domy i w ten sposób oszczędzają na drogim wynajmie. Dlaczego nikt tego nie sprawdza? W teorii kontrole się odbywają.


Domki na działki ROD stają się osiedlem mieszkaniowym. "Nie są skutecznie nadzorowane"
Marcin Juszczel z wydziału organizacyjnego jednostki krajowej Polskiego Związku Działkowców, w rozmowie z portalem WP Finanse, wyjaśnił, iż liczba całorocznych działkowców stale rośnie, a niektórzy choćby się na nich meldują. Z danych Urzędu Miasta Poznania wynika, iż na tego typu terenach w tym mieście zameldowanych jest już ponad 1,3 tysiąca osób. Podobnie jest w Gdańsku, gdzie największy wzrost zanotowano w trakcie pandemii koronawirusa oraz po wybuchu wojny w Ukrainie.
Sprawdź również: 5 tysięcy kary za spacer z dzieckiem. Mało kto wie o tym mandacie


Nasilenie tego zjawiska obserwowane jest w dużych miastach, gdzie działki w ROD mogą stanowić niestety tańszą alternatywę do wynajmu czy zakupu lokalu mieszkalnego. W miejscowościach mniejszych lub w ogrodach położonych w znacznej odległości od centrów miast problem w zasadzie pozostaje marginalny
- komentuje ekspert. Wysokie koszty życia i brak dostępu do mieszkań komunalnych robią swoje. Niekiedy tylko w ten sposób ludzie są w stanie zapewnić sobie godne warunki do życia. Choć zamieszkiwanie na działkach jest niezgodne z prawem, kontrole i eksmisje rzadko przynoszą efekty.
Ogrody działkowe, które się wyłączyły z PZD (Polski Związek Działkowców), nie są skutecznie nadzorowane. Tam już choćby nie są podejmowane próby przeciwdziałania zjawisku mieszkalnictwa, tam są czyste osiedla mieszkaniowe
- dodaje Zdzisław Śliwa, prezes okręgowego zarządu Polskiego Związku Działkowców w Poznaniu.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału