Sierżant rezerwy armii Tracy McKithern została wysłana do Iraku, gdzie spotkała wygłodzonego szczeniaka, który przyszedł do niej błagając o miłość. Tracy wzięła szczeniaka pod swoje skrzydła i nadała mu imię Erby. W ciągu następnych kilku miesięcy Erby stał się źródłem pocieszenia i szczęścia Tracy w trudnych czasach, pisze ilovemydogsomuch.
Para stała się nierozłączna!
Po zakończeniu misji Tracy obiecała Erby’emu, iż przywiezie ją do domu. Tracy skontaktowała się z organizacją „Puppy Rescue Mission”, która zorganizowała zbiórkę pieniędzy na lot Erby’ego do Stanów Zjednoczonych. Wielu nieznajomych przekazało datki, aby pomóc Tracy w ponownym połączeniu się z Erbym. Ale kiedy Erby była w drodze do nowego domu, Tracy została wezwana do kolejnej misji.
W tym filmie widzimy, jak Tracy wraca z niedawnej misji i czeka na ponowne połączenie z Erbym. Minęło siedem miesięcy, odkąd ostatni raz widziała Erby’ego, a Tracy wie, iż szczeniak urósłby. Ma tylko nadzieję, iż mała ślicznotka ją rozpozna i znów pokocha.
Gdy Tracy z niepokojem wychodzi z lotniska, Erby zauważa ją i spontanicznie podskakuje w jej stronę i obsypuje ją przytulasami i pocałunkami! Tracy nie może się doczekać, by zobaczyć reakcję emocjonalną szczeniaka machającego ogonem i odwzajemnia miłość dużym uściskiem. To cenne spotkanie właśnie uczyniło mój dzień!
Kliknij poniższy film, aby obejrzeć wzruszające spotkanie Erby’ego i Tracy na lotnisku!
Źródło: ilovemydogsomuch
