Zna się tylko na dziwkach

tabloidonline.wordpress.com 1 miesiąc temu

Kandydat do sprawowania (hipotetycznie) urzędu prezydenta niejaki Nawrocki Karol, szerzej jednak znany jako Alfons Nowogrodzki się rozpędza i co rusz obiecuję coś nowego. Że w dwa dni wypowie pakt migracyjny, a w ciągu tygodnia obniży podatki o połowę, oraz nie minie dziesięć dni jak rozpocznie budowę CPK. Obiecał już tyle, iż nie pamiętam co obiecał. Ostatnio na przykład zakomunikował, iż jak już wygra, to w przeciągu kilku dni obniży ceny prądu o 1/3. On, Karol Alfons Nawrocki-Nowogrodzki! Pstryk i po zawodach. Jak się chłop postara, to być może będzie choćby tak, iż państwo będzie płaciło tym co korzystają z prądu. On również jest w stanie to obiecać. Im więcej prądu zużyjesz, tym więcej zarobisz.

Niestety, pomijając to, iż te wszystkie jego gadki szmatki, należy traktować w kategoriach wesołego i nieodpowiedzialnego pierdolenia, to dodatkowo wszystko wskazuje na to, iż się gościu zbytnio chyba zapatrzył na pana Trumpa. Ale zdecydowanie bardziej przykre i niepokojące jest natomiast to, iż facio może nie tyle nie wie w jakim kraju żyje, ale kompletnie nie kuma jaki w tym kraju obowiązuje system polityczny.

Innymi słowy doktor jakoby (wiadomo, za ile to kupił? Jest jakieś info?) i prezes przynajmniej z nazwy poważnego instytutu, facet o wyglądzie rasowego alfonsa, oraz wyjątkowo rozbujanych ambicjach politycznych, na dodatek przekonany jeszcze o swojej niepowtarzalnej zajebistości, nie wie, iż w Polsce w przeciwieństwie do USA, prezydent nie jest jednocześnie premierem a więc szefem rządu, a w związku z tym, jak pokazuje praktyka, nic nie może, pogadać co najwyżej sobie może, acz też radziłbym mu tego unikać.

Już nie będę wymieniał innych uwarunkowań powodujących, iż prezydent Polski de facto to może się podrapać po jajkach, na to nie potrzebuje żadnej zgody (choć akurat Duda, przynajmniej na początku, czekał na przyzwolenie i z większą rozkoszą drapał jajca Kaczora), lub w przypływie wzrostu napięcia, może sobie też zwalić konia w łazience, byleby nie przed lustrem, bo w lustrze, wiadomo, kamery.

Więc sumując, może taki ktoś obiecać wszystko, acz nic nie może.
Zakładam oczywiście, iż Nowogrodzki jest idiotą i nie wie jak to wszystko funkcjonuje, acz istnieje też prawdopodobieństwo, iż zwyczajnie po chamsku i prymitywnie manipuluje ludźmi, wmawiając im wierutne pierdoły. Na zimno i z głupawym uśmiechem, wciska im wazelinę, a polska biomasa to kupuje. No niestety, problem w tym, iż przeciętny Polak, a zwłaszcza Wolak i tym samym fan owego jakoby niezależnego obywatelskiego kandydata, nie czyta książek, jest odporny na jakąkolwiek widzę, nie zna żadnego języka, a z polskim ma poważne kłopoty, bo nie rozumie sensu połowy słów, więc skąd ma wiedzieć jak funkcjonuje państwo. No i takie jełopy jak Nowogrodzki, zimni manipulanci, z głupawym uśmieszkiem, żeby dostosować się do wymagań środowiska w którym występują, obiecują cuda wianki, a ów lud boży a w zasadzie zubożony, z braku tej podstawowej wiedzy, wierzy we wszystko co wciska mu jakiś z metra cięty pajac.

Idź do oryginalnego materiału