Sezon na grzybobranie w pełni, ale nie każdy wie, iż wyprawa do lasu może skończyć się mandatem choćby do 5000 zł. W Polsce obowiązuje zakaz zbierania ponad 300 gatunków grzybów, a także surowe przepisy dotyczące wstępu do niektórych lasów. Wystarczy chwila nieuwagi, by zamiast pełnego koszyka wrócić z wysoką karą.

Fot. Pixabay
5000 zł grzywny za zbieranie grzybów. W tych miejscach obowiązuje zakaz
Sezon na grzyby trwa, a polskie lasy wypełniają się miłośnikami grzybobrania. Jednak nie wszyscy wiedzą, iż w niektórych miejscach zbieranie grzybów może skończyć się wysokim mandatem – choćby do 5000 zł. Wszystko przez przepisy dotyczące ochrony przyrody, które obejmują ponad 300 gatunków grzybów objętych zakazem zbioru.
Nie każdy grzyb można zabrać z lasu
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska, w Polsce pod ochroną znajduje się 232 gatunki grzybów objęte ścisłą ochroną i kolejne 90 pod ochroną częściową. Wśród nich są m.in. maślak trydencki, boczniak mikołajkowy, chrobotek reniferowy czy borowik korzeniasty. Ich zrywanie, choćby przypadkowe, może zakończyć się mandatem lub grzywną w oparciu o art. 163 Kodeksu wykroczeń.
Leśnicy mają prawo kontrolować koszyki zbieraczy i reagować, jeżeli znajdą w nich gatunki chronione. Kara grozi nie tylko za zerwanie grzyba, ale też za niszczenie grzybni czy rozgarnianie ściółki.
Tereny, na których obowiązuje całkowity zakaz zbioru
Zakaz zbierania grzybów obowiązuje w wielu miejscach. Nie można ich zbierać:
– w parkach narodowych i rezerwatach przyrody,
– na terenach wojskowych i poligonach,
– w młodych uprawach leśnych do 4 m wysokości,
– w drzewostanach nasiennych i ośrodkach badawczych,
– w ostojach zwierzyny.
Wejście na teren wojskowy może dodatkowo skutkować mandatem 500 zł, choćby jeżeli nie zebrano tam żadnego grzyba.
Nie tylko grzyby pod ochroną – uwaga na gałązki i stroisz
Wielu Polaków nie zdaje sobie sprawy, iż nielegalne jest również zbieranie stroiszu – czyli gałązek jodły i świerka używanych do wiązanek i ozdób. Można je pozyskać wyłącznie z własnej posesji lub kupić legalnie w nadleśnictwie.
Resort sprawiedliwości planuje też zaostrzenie kar za tzw. szkodnictwo leśne. Nowe przepisy mają objąć nie tylko niszczenie grzybów, ale także kradzież stroiszu, hałasowanie w lasach i rozjeżdżanie dróg leśnych. Dla „recydywistów” przewidziano podwójne grzywny, a sądy będą mogły orzekać obowiązkowe odszkodowania.
Zanim wybierzesz się do lasu, warto sprawdzić, które gatunki są chronione i gdzie obowiązuje zakaz zbioru. Unikniesz w ten sposób mandatu, a przede wszystkim — przyczynisz się do ochrony cennych ekosystemów leśnych.