Wyciągnęli telefony i zaczęli nagrywać. Mogło się skończyć tragedią

6 godzin temu
Zdjęcie: Zamiast się odsunąć, wyciągnęli telefony


Na plaży w Międzyzdrojach pojawiły się dziki, co wzbudziło duże poruszenie wśród turystów. Ludzie masowo sięgali po telefony, żeby nagrywać zwierzęta, a niektórzy choćby próbowali się do nich zbliżyć. Ekspert z Polskiego Związku Łowieckiego, Wacław Matysek, ostrzega, iż w takich sytuacjach absolutnie nie wolno panikować ani podchodzić. Wyjaśnia, iż dzik może poczuć się zagrożony i zaatakować, jeżeli ktoś zacznie krzyczeć, machać rękami czy wołać psa.
Idź do oryginalnego materiału