Czarny, biały czy pręgowany – każdy zasługuje na dom. Międzynarodowy Dzień Czarnego Kota przypomina, iż bez względu na kolor sierści kota zawsze warto adoptować!
17 listopada obchodzimy Międzynarodowy Dzień Czarnego Kota – święto ustanowione przez włoskie organizacje prozwierzęce w 2007 roku, aby walczyć z przesądami i zachęcać do adopcji czarnych zwierząt, które wciąż zbyt często czekają na dom najdłużej. To również doskonała okazja, aby przypomnieć, iż każdy kot – niezależnie od koloru sierści – potrzebuje miłości, bezpieczeństwa i swojego człowieka.
W Schronisku dla Zwierząt „Miluszków” w Pile na nowy dom czeka około 100 kotów. Wśród nich są młode i starsze, towarzyskie i bardziej nieśmiałe. Wszystkie łączy jedno – pragnienie ciepła i bliskości.
Czarne koty – ofiary przesądów
Choć czarne koty uznawane są w wielu kulturach za symbol elegancji i szczęścia, wciąż zdarzają się osoby, które wierzą w przesądy o „pechu”. To sprawia, iż te zwierzęta spędzają w schroniskach więcej czasu niż inne.
– Czarne koty są wyjątkowe – mają piękne, błyszczące futro, są spokojne i niezwykle przywiązują się do ludzi. Niestety, wciąż zdarza się, iż są pomijane przy adopcji tylko dlatego, iż są czarne. Dlatego tak ważne jest, by o tym mówić, szczególnie w tym dniu – podkreśla Alicja Dorsch, prezes Schroniska dla Zwierząt w Pile.
Alicja Dorsch dodaje, iż każde zwierzę trafiające do “Miluszków” jest otoczone opieką weterynaryjną, zaszczepione, wysterylizowane lub wykastrowane i przygotowane do bezpiecznej adopcji. – Zależy nam, by przyszły opiekun był dobrze poinformowany o potrzebach i charakterze swojego kota. Chcemy, by adopcja była decyzją serca, ale też rozumu – świadomą i odpowiedzialną – zaznacza.
Adopcja zmienia dwa życia
Każdy, kto odwiedzi „Miluszków”, może spędzić czas z kotami, poznać ich charaktery i porozmawiać z opiekunami. To często właśnie wtedy pojawia się ta wyjątkowa więź.
– Adopcja kota to nie tylko pomoc bezdomnemu zwierzęciu, ale także ogromna zmiana w życiu człowieka. Koty uczą cierpliwości, czułości i pokazują, jak kilka potrzeba, aby być szczęśliwym – mówi Kama Frąckowska-Pilarska, prezes Fundacji Miluszków, która od lat wspiera schronisko w działaniach adopcyjnych i edukacyjnych.
Fundacja organizuje akcje promujące adopcję, kampanie społeczne i wydarzenia edukacyjne, które mają przełamywać stereotypy i pokazywać, iż adopcja to najlepszy sposób na znalezienie prawdziwego przyjaciela.
– Nie trzeba kupować szczęścia – wystarczy otworzyć serce. W Miluszkowie czeka mnóstwo cudownych kotów, które tylko czekają, by komuś zaufać. Każdy, kto zdecyduje się dać im dom, dostaje w zamian bezwarunkową miłość i wdzięczność, której nie da się opisać słowami – dodaje Frąckowska-Pilarska.
Jak adoptować?
Osoby zainteresowane adopcją mogą odwiedzić schronisko przy ul. Na Leszkowie w Pile lub zadzwonić pod numer 500-805-499. Warto także śledzić profil Schroniska i Fundacji Miluszków na Facebooku – publikowane są tam zdjęcia, opisy i historie podopiecznych, które często pomagają znaleźć im nowe domy.

2 godzin temu