WIERSZE BIAŁE I WOLNE • Boczniak

osme-pietro.pl 1 dzień temu
Poezja to dżungla, nie wiadomo z czyjego próchna, jakiego truchlenia.
Zakłamane miejsce ze śmieciową metaforyką. Wciąż nie wiadomo,
co się zdarzy, nim się wydarzy. Zapadam w przeznaczenie, pora zacząć
się mylić, nie sygnować lepszego profilu odciskiem kwiatu paproci.

Ukorzeniłem się pod wyjściową strzechą, wróbel w kadrze zbiorowej
fotografii z czasów pierwszego głodu życia. Hreczkosiejski zagon
myślowy ogarniał wierzących w przymiarki. Teraz odnajduje tych
ospałych obeznaniem, którym dano ułomność kursyw, a nie daru
żłobienia po nabiegu słońca.

Statystyki: autor: Strood — 15 lis 2025, 11:23


Idź do oryginalnego materiału