Zakłamane miejsce ze śmieciową metaforyką. Wciąż nie wiadomo,
co się zdarzy, nim się wydarzy. Zapadam w przeznaczenie, pora zacząć
się mylić, nie sygnować lepszego profilu odciskiem kwiatu paproci.
Ukorzeniłem się pod wyjściową strzechą, wróbel w kadrze zbiorowej
fotografii z czasów pierwszego głodu życia. Hreczkosiejski zagon
myślowy ogarniał wierzących w przymiarki. Teraz odnajduje tych
ospałych obeznaniem, którym dano ułomność kursyw, a nie daru
żłobienia po nabiegu słońca.
Statystyki: autor: Strood — 15 lis 2025, 11:23



