Wielu właścicieli psów popełnia ten błąd. Nie wiedzą, iż mandat może wynieść choćby 5000 złotych

2 dni temu
Wielu opiekunów dąży do tego, by ich pies słuchał poleceń i reagował na każdą komendę. Do najważniejszych należy umiejętność ładnego chodzenia przy właścicielu bez smyczy. Warto jednak pamiętać, iż choćby najlepiej wyszkolony pupil nie powinien być w niektórych miejscach puszczany luzem.
Pogoda staje się z dnia na dzień coraz ładniejsza, co zachęca właścicieli psów do organizowania długich spacerów ze swoimi pupilami. Wielu osobom wydaje się, iż idealnym do tego miejscem jest las. W końcu znajdziemy tam ciszę, spokój i dziką naturę, uwielbianą przez zwierzęta. Szansa na spotkanie drugiego człowieka w lesie jest znacznie mniejsza niż w mieście, dlatego niektórzy decydują się na spuszczenie psa ze smyczy w takim miejscu, aby mógł swobodnie pobiegać i powęszyć w zaroślach. To jednak ogromny błąd. Mało kto wie, iż takie zachowanie może zostać ukarane wysokim mandatem.


REKLAMA


Zobacz wideo Chińskie zoo przemalowało psy chow-chow na tygrysy


Czy można spuścić psa ze smyczy w lesie? Przepisy mówią jasno
Wielu właścicieli psów nie zdaje sobie sprawy z tego, iż zgodnie z prawem spuszczanie psa ze smyczy w lesie jest karalne. Mówi o tym art. 166 Kodeksu wykroczeń.
Kto w lesie puszcza luzem psa, podlega karze grzywny albo karze nagany
- czytamy w przepisach. Wyjątek stanowią czynności związane:


z polowaniem;
ze szkoleniem psów będących zwierzętami wykorzystywanymi do celów specjalnych albo ich udziałem w akcji ratowniczej, w działaniach poszukiwawczych lub w działaniach związanych z ochroną granicy państwowej, lub zapewnieniem bezpieczeństwa i porządku publicznego;
ze szkoleniem psów ratowniczych albo ich udziałem w akcji ratowniczej prowadzonej przez podmioty uprawnione do wykonywania ratownictwa na podstawie przepisów odrębnych.


Zobacz też: 17 kwietnia wchodzą w życie nowe przepisy. choćby 20 tys. zł kary lub areszt za pamiątkową fotkę


Co grozi za puszczanie psa luzem? Lepiej o tym pamiętać
Co ważne, zakaz spuszczania psa ze smyczy w lesie obowiązuje przez cały rok, a nie tylko w okresie lęgowym dzikich zwierząt. Mandat za nieprzestrzeganie tego przepisu będzie wysoki. Może on bowiem wynieść od 20 do choćby 5000 złotych. Konsekwencje takiego zachowania mogą być jednak znacznie poważniejsze niż utrata pieniędzy. Nie bez powodu zdecydowano się na wprowadzenie przepisu o smyczach. W lesie żyją dzikie zwierzęta, takie jak sarny, zające, jeże, ptaki czy lisy. Gdy wyczują obecność psa w pobliżu, zareagują obronnie i nerwowo. Mogą zaatakować naszego pupila, opuścić swoje gniazda czy nory porzucając młode, a także zrobić sobie krzywdę uciekając w panice. Co więcej, pies kieruje się instynktem. choćby najbardziej ułożony czworonóg może pobiec za dzikim zwierzęciem, a takie spotkania bywają bardzo niebezpieczne dla obu stron. Z kolei ślady zapachowe pozostawiane przez psy zakłócają naturalne szlaki zwierząt i wpływają na ich poczucie bezpieczeństwa.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału