Weterynarka mówi, ile razy dziennie trzeba wyprowadzać psa. Wielu właścicieli robi to źle

1 tydzień temu
Większość właścicieli psów uważa, iż trzy spacery dziennie wystarczą, by zaspokoić potrzeby fizjologiczne czworonoga i zapewnić mu odpowiednią dawkę ruchu. Zdaniem Doroty Sumińskiej - znanej lekarki weterynarii i popularyzatorki wiedzy o zwierzętach - to jednak wciąż za mało.
Trzy spacery dziennie? Wielu właścicieli psów uważa to za standard. Rano szybkie wyjście przed pracą, po południu krótka rundka wokół bloku, wieczorem ostatnia "toaleta" - i na tym koniec. Taki schemat wydaje się wystarczający, bo przecież pupil wyszedł z domu, załatwił swoje sprawy i bezpiecznie wrócił. Eksperci nie mają jednak wątpliwości i podkreślają, iż to za mało, by zaspokoić potrzeby zwierzęcia. Codzienne spacery to nie tylko kwestia higieny, ale też fundament dobrostanu czworonoga.


REKLAMA


Zobacz wideo Prezydent Argentyny, Javier Milei, cieszy się wsparciem niekonwencjonalnych doradców


Ile razy dziennie powinno się wychodzić na spacer z psem? Trzy krótkie przechadzki to za mało
Pies to nie mebel, który wystarczy odkurzyć raz na jakiś czas. To żywa istota z konkretnymi wymaganiami - fizycznymi, emocjonalnymi i społecznymi. Potrzebuje ruchu, odkrywania świata, kontaktu z innymi zwierzętami i czasu spędzanego na zewnątrz. jeżeli ograniczamy spacery do trzech krótkich wyjść dziennie, odbieramy mu coś bardzo ważnego.
Zobacz też: Myśleli, iż wyginął. Po 20 latach znaleźli najmniejszego węża świata. Jest wielkości nitki spaghetti
Dorota Sumińska - znana lekarka weterynarii i autorka publikacji naukowych - od dawna zabiera głos w temacie dobrostanu czworonogów. W serii nagrań publikowanych na TikToku (suminska_zwierze_ci_sie) odpowiada na pytania internautów. Jedno z najczęstszych dotyczy właśnie liczby spacerów z psem.
Większość ludzi wyprowadza psy trzy razy dziennie i to jest za mało. Spróbujcie trzy razy dziennie, tylko trzy razy dziennie, pójść do toalety i więcej nie
- komentuje dosadnie.


Ekspertka podkreśla, iż psy - podobnie jak ludzie - potrzebują regularności, ruchu i rozrywki. Spacery muszą więc nie tylko umożliwiać im załatwianie potrzeb fizjologicznych, ale też stwarzać okazję do eksploracji i zabawy. Jedno wyjście dziennie powinno być dłuższe i dostosowane do wieku oraz kondycji zwierzęcia.


Jak powinny wyglądać spacery z psem? To sprawi mu największą przyjemność
Zdaniem Doroty Sumińskiej, jeden z czterech spacerów powinien być "rozrywkowy". Co to oznacza? Najlepiej - wspólne wyjście z zaprzyjaźnionymi psami. Jednocześnie ekspertka przestrzega przed błędami. Zwierzę biegnące przy rowerze, na smyczy? Nigdy. Zamiast tego warto postawić na wypady dopasowane do charakteru i możliwości czworonoga. Bo szczęśliwy pies to nie tylko ten najedzony i zdrowy, ale także ten, który ma okazję poznawać świat i czerpać euforia z każdego dnia.
Psa wyprowadzamy cztery razy dziennie, w czym jeden spacer ma być nie tylko toaletowy, ale rozrywkowy. Jeden spacer musi być długi na tyle, na ile pies tego potrzebuje i na tyle ruchliwy, na ile jego stan zdrowia i wiek, jak i cała konsystencja psia pozwala. Nie może to być wymuszane
Pies i rower na spacer - nie. Najlepiej, o ile pies ma kumpli, umawiamy się z opiekunami kumpli, na ten spacer rozrywkowy i pies może bawić się ze swoimi kumplami. My wtedy możemy siedzieć na ławce
- mówi Dorota Sumińska.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału