

„Wrzosek stawała w obronie praworządności w Polsce. Należy do ludzi z najtwardszym kręgosłupem moralnym, a jej zaangażowanie było publicznym a nie politycznym” – przekonywał europoseł PO Michał Wawrykiewicz, zapewniając o apolityczności prokurator Ewy Wrzosek.
Politycy oraz środowiska związane z koalicją 13 grudnia – na czele z premierem Donaldem Tuskiem – próbują bronić kontrowersyjnej prokurator Ewy Wrzosek, która znana jest z ogromnego zaangażowania politycznego po stronie PO, a która przez niemal pięć godzin przesłuchiwała śp. Barbarę Skrzypek w śledztwie ws. „dwóch wież”. Przypominamy, ze trzy dni po tym zdarzeniu Barbara Skrzypek zmarła z powodu rozległego zawału serca.
Niektórzy podjęli się choćby karkołomnych prób udowadniania… niezależności Ewy Wrzosek. W tym chórze zaczął śpiewać teraz Michał Wawrykiewicz, europoseł KO.
Wawrykiewicz broni
Nie widzę żadnych przeciwwskazań, by prokurator Ewa Wrzosek prowadziła sprawę „dwóch wież”
— mówił na antenie RMF FM
Wrzosek stawała w obronie praworządności w Polsce. Należy do ludzi z najtwardszym kręgosłupem moralnym, a jej zaangażowanie było publicznym a nie politycznym
— wskazywał.
Polityk powołał się ponadto na orzeczenie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, który stwierdził, iż prawnicy mogą angażować się w sprawy publiczne takie jak „obrona praworządności”.
Komentarz
Słowa Wawrykiewicza skomentowała w mediach społecznościowych Marzena Paczuska, członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Apolitycznie, nerwowo wystawiacie sobie nawzajem świadectwa moralności. Pod pozorem praworządności. Mydlicie oczy publiczności
— napisała.