Na terenie Węzła Zryw, jednej z największych inwestycji drogowych realizowanych przez miasto, doszło do poważnego uszkodzenia skarp. Na stronie internetowej miasta pojawiło się oświadczenie: „To efekt bezmyślnych zachowań wandali, które są nie tylko niebezpieczne, ale mogą też wpłynąć na termin zakończenia tej części inwestycji”.
Aktualnie trwa budowa połączenia drogowego w rejonie Osiedla Sikorski Park. Prace postępują gwałtownie – wykonano już wszystkie warstwy nawierzchni bitumicznych oraz umocnienia skarp, które zostały pokryte hydrosiewem. Ta metoda polega na natryskowym rozprowadzaniu mieszaniny komponentów, takich jak mulcz celulozowy z ziarnami traw i woda, po powierzchni gruntu. Mimo tych zaawansowanych prac, w rejonie budowy dochodzi do bezmyślnego niszczenia skarp, a biegający i zjeżdżający z góry wandale powodują poważne uszkodzenia.
„Warstwa humusu i nasion traw zostaje zadeptana i wymaga ponownego nałożenia. Powoduje to dla Wykonawcy nieuzasadnione dodatkowe koszty, a także psuje estetykę skarp” – informuje strona miasta. Pomimo ogrodzenia terenu budowy, ogrodzenia są rozkręcane i dewastowane, co dodatkowo utrudnia prace.
Fragment ul. Sikorskiego to teren budowy, gdzie dostęp mają jedynie pracownicy i osoby upoważnione. Władze miasta wyjaśniają również, iż zdemontowanie istniejących piłkochwytów było konieczne z powodu budowy muru oporowego między istniejącym boiskiem a chodnikiem wzdłuż ul. Sikorskiego. Tymczasowe ogrodzenie boiska i ostrzegawcze tabliczki informują o jego wyłączeniu z eksploatacji. Nowy piłkochwyt zostanie zamontowany po zakończeniu budowy muru oporowego, co planowane jest na koniec roku.
„Prosimy o wyrozumiałość – budowa jest procesem czaso- i pracochłonnym. Nie wydłużajmy czasu jej realizacji poprzez bezmyślne niszczenie wspólnego mienia” – apeluje urząd miasta.
