Od 2020 roku organizacja Mountains to Sea Conservation Trust urządza konkurs "Fish od the Year" (Ryba Roku). Pomysł ten zaczerpnięto z popularnego plebiscytu "Bird of the Year" (Ptak Roku). Tegoroczna edycja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem wśród mieszkańców Nowej Zelandii. Udział w głosowaniu wzięło ponad 5,5 tys. osób. Walka o tytuł była emocjonująca do samego końca. Laureatem okazał się przedstawiciel gatunku, który niegdyś został uznany za najbrzydsze zwierze na świecie.
REKLAMA
Zobacz wideo Zmieniamy klimat, a zwierzęta pod wodą nie mają gdzie uciec
Blobfish wygrywa plebiscyt. Najbrzydsze zwierzę świata znów wystawiono na świeczniku
Ponad dekadę temu jeden z członków nowozelandzkiej załogi statku badawczego zdołał sfotografować niezwykle rzadki gatunek ryby. Po opublikowaniu tych zdjęć Blobfish (Psychrolutes marcidus) niemalże w ekspresowym tempie został okrzyknięty najbrzydszym zwierzęciem na świecie. Dlaczego? Według rzecznika prasowego organizacji Mountains to Sea Conservation Trust - Konrada Kurta - ryba ta wygląda, jak: Nieudany eksperyment medyczny.
Zobacz też: Nowy kod pocztowy w Polsce. Nadano go, choć nikt tutaj nie mieszka
Blobfish to wyjątkowa ryba, która nie ma pęcherza pławnego, a jej szkielet jest niepełny. Nie posiada również mięśni ani łusek. Ciało przedstawicieli tego gatunku składa się z tkanki, której gęstość jest mniejsza od wody, dzięki czemu są one w stanie unosić się nad dnem morskim. Wciąż jednak kilka wiadomo na temat tych osobników. Domniema się, iż mogą one żyć choćby 130 lat-, a sposób ich żerowania jest raczej leniwy.
Siedzi tam i czeka, aż ofiara podejdzie bardzo blisko i praktycznie wejdzie mu do pyska, zanim ją zje
- opowiada Kurt w rozmowie z dziennikarzami "The Guardian". Okazuje się, iż wygrana Blobfish jest przełomowym momentem w historii nowozelandzkiego konkursu Ryba Roku.
Najbrzydsza ryba na świecie pokonała rywali. Zwycięstwo Blobfish jest ważne dla ekosystemu
Ostatnie tygodnie konkursu Ryba Roku były niezwykle emocjonujące. O pierwsze miejsce do samego końca walczył Blobfish i pomarańczowy roughy. Finalnie "brzydal" pokonał swojego przeciwnika, zdobywając 1286 głosów. Na laureata drugiego miejsca zagłosowało 1009 osób. Organizatorzy plebiscytu nie kryją swojego zadowolenia z takiego przebiegu sytuacji. Chodzi o zwiększenie społecznej świadomości na temat niszczycielskiego wpływu połowu dennego na ekosystemy głębinowe.
W pewnym sensie pasowało, iż blobfish i orange roughy znalazły się blisko siebie na końcu. Oba żyją w głębinowych środowiskach blisko Nowej Zelandii, a blobfish jest często przypadkowo łapany podczas dennego połowu orange roughy
- tłumaczy współdyrektor Mountains to Sea Conservation Trust Kim Jones, jak czytamy na stronie organizacji.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.