Trzy lata temu zaatakowało sześć psów. "Ja i córka byśmy nie żyły"

5 godzin temu
Psy ze strzelnicy, które zagryzły mężczyznę, atakowały już wcześniej. Pani Agnieszka padła ich ofiarą trzy lata temu. Opowiedziała o swojej walce z ich właścicielem. - On nie jest psychicznie chory, on po prostu jest potworem, ale nie chcę obrażać zwierząt, bo zwierzęta mają instynkt. A on wiedział, iż jego psy gryzą ludzi i przez tyle lat nic z tym nie zrobił - mówi nam.
Idź do oryginalnego materiału