w tej chwili linie tramwajowe stanowią nieodłączny element transportu miejskiego w wielu polskich miastach. Najwięcej z nich - bo aż ponad 30 - znajduje się w Warszawie. Pomysł na stworzenie takiego środka komunikacji pojawił się zaś już w XIX wieku. Wówczas wprowadzono pojazdy, które nie posiadały własnego napędu, ale były ciągnięte po torach przez konie. To wygodne rozwiązanie zaczęło być wykorzystywane w miastach takich jak Wrocław, Warszawa czy Kraków, a jego popularność stale rosła. Z czasem rozwój technologiczny pozwolił na to, by zwierzęta zostały odciążone. W efekcie w 1899 roku w stolicy została uruchomiona pierwsza elektryczna linia tramwajowa. W ten sposób transport miejski stał się znacznie szybszy, a kolejne zmiany były tylko kwestią czasu. Na ten moment tramwaje gwarantują nie tylko komfort, ale są także znacznie bardziej przyjazne środowisku. Nic więc dziwnego, iż coraz więcej miejscowości decyduje się na wprowadzenie takiego środka transportu. Jednym z takich miast jest Olsztyn, gdzie tramwaje powróciły po aż 50 latach.
REKLAMA
Zobacz wideo Podziemny tramwaj do Warszawy Zachodniej
Olsztyn pół wieku temu przegrał walkę o tramwaje. W 2015 roku nastąpił przełom
W Polsce 16 miast posiada własną sieć tramwajową. Najmłodsza z nich należy do Olsztyna, ponieważ tam pojazdy szynowe wożą pasażerów dopiero od dekady. Taki środek transportu został udostępniony mieszkańcom w grudniu 2015 roku, ale dla części z nich nie była to zupełna nowość. Jak relacjonuje serwis Radio ZET, pierwsze takie maszyny pojawiły się w Olsztynie już w 1907 roku, a więc prawie 120 lat temu. Początkowo w mieście funkcjonowały dwie linie, a każda trasa ciągnęła się przez ponad dwa kilometry. Niestety ta historia nie potrwała zbyt długo. Olsztyńskie tramwaje zostały wycofane w 1965 roku. Wówczas oficjalnie zniknęły z krajobrazu miasta, przegrywając z motoryzacją i komunikacją autobusową. Decyzja o tym została podjęta na szczeblu centralnym i dotknęła również pozostałe miasta uznawane za "niewielkie". Efekt tego był taki, iż przez kolejne 50 lat olsztyńscy mieszkańcy byli zmuszeni do korzystania z innych środków transportu.
Tramwaje zniknęły z miasta 60 lat temu. Mieszkańcy doczekali się wielkiego powrotu
W końcu jednak historia zatoczyła koło i w 2012 roku oficjalnie rozpoczęto budowę nowej sieci. Pierwszy tramwaj kursujący na linii nr 1 wjechał na tory 19 grudnia 2015 roku. Pod koniec grudnia tego samego roku w mieście pojawiły się także dwie inne linie - nr 2 oraz nr 3. Jak informuje serwis Gazeta Wyborcza, w tej chwili Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Olsztynie dysponuje już 27 pojazdami szynowymi - w tym 15 tramwajami Solaris Tramino i 12 Durmazlar Panorama. Mimo to MPK korzysta wyłącznie z 22 spośród 27 składów, zaznaczając, iż jest to na ten moment wystarczająca liczba do organizacji przewozów. Ponadto tabor jest w bardzo dobrym stanie, dlatego też miasto porzuciło plan o zakupie kolejnych maszyn.
Sprawdź również: To największe miasto-widmo w naszym kraju. Okrzyknięto je "polskim Czarnobylem"
Dużymi zmianami i jednymi z najmłodszych pojazdów szynowych w Polsce może zaś pochwalić się Bydgoszcz. Miasto poinformowało niedawno, iż udało się sfinalizować ogromny kontrakt na dostawę aż 40 nowoczesnych tramwajów Pesa Swing.
Kończymy największy kontrakt na wymianę taboru w historii miasta. Z sukcesem zdobyliśmy fundusze europejskie, które umożliwiły zakup łącznie 40 nowoczesnych tramwajów i nadrobienie wieloletnich zaległości. Do 2010 roku w Bydgoszczy mieliśmy tylko dwa nowoczesne tramwaje. Resztę floty stanowiły wysłużone ponad 30-letnie 'Konstale'. Dziś tabor składa się przede wszystkim z 75 niskopodłogowych, klimatyzowanych tramwajów. Ten wynik oznacza, iż Bydgoszcz znalazła się wśród miast z najnowocześniejszą flotą tramwajową w Polsce
- zdradził prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski, cytowany przez Bydgoszcz Radio Eska. Na ten moment średnia wieku bydgoskich tramwajów to zaledwie około 11,5 roku.
Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.