Handel rzadkimi gatunkami roślin ma długą i barwną historię. Od tulipanowej gorączki w XVII-wiecznej Holandii po XIX-wieczną obsesję na punkcie storczyków - zieleń od wieków potrafiła rozpalać emocje i portfele. Dziś kolekcjonerska pasja nie tylko nie słabnie, ale zyskuje nowe oblicze. Media społecznościowe, rozwój technik ogrodniczych i rosnące grono entuzjastów sprawiają, iż rośliny stają się towarem luksusowym, inwestycją i świadectwem prestiżu. Wśród najdroższych okazów znajdziemy zarówno miniaturowe bonsai liczące setki lat, jak i rzadko spotykane odmiany popularnych roślin doniczkowych.
REKLAMA
Zobacz wideo Wyjeżdżasz na urlop i nie wiesz, co zrobić z ukochanymi roślinami? Podpowiadamy!
Jakie są najdroższe rośliny kolekcjonerskie? Co decyduje o ich cenie? Rzadkość, czas i… internet
Guy Watts, właściciel renomowanej brytyjskiej szkółki Architectural Plants znajdującej się w angielskim West Sussex tłumaczy, iż nie tylko sama rzadkość gatunku winduje ceny roślin do niebotycznych poziomów. Równie ważne są: wiek, forma, trudność w rozmnażaniu oraz zdolność do przetrwania posadzenia.
To zwykle dotyczy bardziej pospolitych roślin oraz tych starszych, które potrafią przetrwać przesadzanie. Dobrym przykładem jest cis pospolity (Taxus baccata), podobnie jak inne rośliny dobrze nadające się do formowania, w tym sosny Niwaki, czyli przycinane na kształt chmur. Mamy też bardzo stare cedry libańskie. Osiągnięcie dojrzałego rozmiaru zajmuje im dużo czasu, ale właśnie w takiej formie klienci najchętniej je kupują
- powiedział Guy Watts w rozmowie z portalem Garden Illustrated.
Na aukcjach status niemal legendarny mają drzewka bonsai – za 250-letniego jałowca (Juniper Bonsai Tree) zapłacono aż 2 miliony dolarów (około 8 milionów złotych). Do transakcji doszło w 1981 roku w Japonii - miniaturowe drzewko pochodziło z ogrodu Mansei-en, znajdującego się w słynnej Omiya Bonsai Village w mieście Saitama. Miejsce to uznawane jest za światową stolicę bonsai, gdzie sztuka ich formowania osiągnęła mistrzowski poziom. W przypadku takich okazów nie chodzi o rozmiar, ale o dziesięciolecia cierpliwej pielęgnacji, precyzyjnego cięcia i kształtowania, które zamieniają rośliny w żywe dzieła sztuki.
Zobacz też: To najdroższe sushi na świecie. Kosztuje tyle, co zagraniczne wakacje. Jego składniki zaskakują
Zupełnie inne rekordy biją nowoczesne odmiany kwiatów i roślin domowych. W 2008 roku trzy cebulki hiacynta "Midnight Mystic" zostały sprzedane za zawrotną sumę 150 tysięcy funtów (około 750 tysięcy złotych). Doceniono je nie tylko ze względu na głęboką, niemal czarną barwę i intensywny zapach, ale też z powodu historycznego rodowodu, sięgającego złotej ery holenderskiego ogrodnictwa. Jeszcze bardziej współczesnym przykładem jest Mini Monstera (Rhaphidophora tetrasperma), której jedna, rzadka i nieregularnie wybarwiona sadzonka została sprzedana w Nowej Zelandii za 14 tysięcy funtów (około 70 tysięcy złotych). Media społecznościowe, zwłaszcza Instagram i TikTok, odgrywają tu rolę nie do przecenienia - rośliny stają się viralowe, a ich ceny szybują.
Co można hodować, żeby zarobić? Nie wszystko dla elity - nowe technologie obniżają próg wejścia
Ceny niektórych roślin osiągają co prawda kosmiczne poziomy, ale pojawiają się też dobre wieści dla mniej zamożnych miłośników ogrodnictwa. Dzięki nowoczesnym technikom laboratoryjnego rozmnażania rzadkie i trudne w uprawie gatunki stają się coraz bardziej dostępne. Guy Watts podkreśla, iż jego zespół w West Sussex opracował skuteczną metodę ukorzeniania sadzonek czerwono-korowego hybrydowego drzewka truskawkowego (Arbutus x andrachnoides). Dotychczas niemal nie do zdobycia, dziś młode egzemplarze trafiają do sprzedaży za około 144 funty (około 720 złotych - to przez cały czas spora suma, ale o wiele bardziej osiągalna niż kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy. Drzewo to ma ogromny potencjał dekoracyjny, z wiekiem osiąga choćby 7,5 metra wysokości, a jego kolorowa kora i wiecznie zielone liście czynią je prawdziwą ozdobą każdego ogrodu. Przykład Arbutusa pokazuje, iż nie zawsze chodzi o ekskluzywność, czasem celem jest upowszechnienie piękna, które dotąd było zarezerwowane tylko dla nielicznych.
Dla jednych rzadkie rośliny to ekstrawagancka fanaberia, dla innych - inwestycja, hobby lub sposób na życie. Jedno jest pewne: zielona gorączka trwa i z każdym sezonem rozkwita coraz bardziej.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.