Terapeutyczny wpływ roślin. W Kielcach powstaje ogród sensoryczny

2 godzin temu

Zdjęcie: 19.05.2025. Kielce. Ulica Wschodnia. Teren Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. Stefana Żeromskiego. Miejsce, gdzie powstaje ogród sensoryczny / Fot. Jarosław Kubalski - Radio Kielce

Ma być miejscem spotkań integracyjnych, warsztatów, zajęć terapeutycznych, ale także odpoczynku. W Kielcach, na terenie Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. Stefana Żeromskiego, przy ul. Wschodniej powstaje ogród sensoryczny.

Twórcą tego miejsca jest ekipa z Instytutu Dizajnu w Kielcach. Jak tłumaczy Agnieszka Boszczyk, pomysł narodził się w 2024 roku, po rozmowie z Edwardem Galusem, prezesem okręgu świętokrzyskiego Polskiego Związku Działkowców.

– Głównym założeniem projektu jest podzielenie ogrodu na strefy: dotyku, wzroku, dźwięku oraz smaku. Będzie można się do nich dostać, poruszając się drewnianą kładką. W obrębie poszczególnych stref będą się odbywać zajęcia i warsztaty. Np. w strefie smaku będą podwyższone grządki z warzywami i z owocami, w strefie dźwięku będą m.in. poidła dla ptaków, a w strefie wzroku będą różnego rodzaju nasadzania: rośliny, krzewy – opisuje.

Zajęcia mają bazować na hortiterapii, czyli wykorzystywać dobroczynny wpływ kontaktu z roślinami i pracy w ogrodzie.

Ewa Chabielska-Tyndyk, dyrektor Wzgórza Zamkowego wyjaśnia, iż założenia Ogrodu Sensorycznego wpisują się w działania społeczne i prospołeczne, które na co dzień realizuje ta instytucja.

– Chcielibyśmy zapraszać tu ludzi, którzy np. marzą o tym, żeby mieć działkę, ale z różnych powodów nie mogą sobie na to pozwolić. U nas mogliby się od czasu do czasu pojawić się, bez żadnego obciążenia technicznego, logistycznego związanego z posiadaniem działki. Mogą skorzystać z pięknego miejsca, z oferty edukacyjnej Wzgórza Zamkowego, ale też pobyć wśród ludzi, którym ta tematyka jest bliska. Myślę więc, iż to jest takie bardzo szerokie działanie prospołeczne, lokalne, rozwojowe, integracyjne, a takie działania też realizujemy na co dzień. To idealny przykład tego, czym się zajmujemy – podkreśla.

Wizja ogrodu sensorycznego istnieje nie tylko na papierze, ale już się urzeczywistnia. Najpierw zgodę na taką działalność musieli wyrazić działkowcy. Potem rozpoczęła się ciężka praca i jak dodaje Ewa Chabielska-Tyndyk, jest jej dużo.

– Ogród, który mamy, to jest dosyć duży teren, bo obejmuje trzy sąsiednie ogródki. Już wykarczowaliśmy ten teren, wyrównaliśmy, usuwamy niepotrzebne, mniejsze nasadzania. Pozostawiliśmy drzewa, chociażby to, w którym mieszka nasz gość, czyli mała wiewiórka. Będziemy też wprowadzać lepszą gatunkowo ziemię, ogrodzimy teren i będziemy zajmować się technicznym jego zagospodarowaniem, czyli robić ścieżki, grządki, takie rzeczy, które umożliwią funkcjonowanie na tym terenie – opisuje.

Na razie w ogrodzie pracują przede wszystkim pracownicy Wzgórza Zamkowego.

Inicjatorem całej akcji był Instytut Dizajnu i na pewno będzie tam prowadził najwięcej działań, ale w naszym założeniu ma to też być ogród z myślą obywatelską, patriotyzmu lokalnego i umiłowania ziemi, więc rozmawiałam już z przewodnikami, którzy pracują w OMPIO. Tam też znajdzie się przestrzeń, którą oni będą mogli zagospodarować – zaznacza dyrektor.

Agnieszka Boszczyk dodaje iż do współpracy zostaną zaproszone także inne grupy.

– Planujemy współpracować ze Środowiskowym Domem Samopomocy w Pietraszkach, gdzie pracują osoby z niepełnosprawnościami. Wokół ich placówki mieści się bardzo dużo zieleni, tam też są kwiaty i nasadzenia, z którymi chętnie się z nami podzielą. Chcemy też te osoby włączyć do pracy w naszym ogrodzie, żeby czuli, iż to jest także ich miejsce – zapewnia.

– Docelowo będziemy się zwracać także do działkowców, żeby się z nami podzielili nadmiarem roślin – zaznacza dyrektor.

Na razie koszty tworzenia ogrodu są pokrywane ze środków Instytut Dizajnu.

Ewa Chabielska-Tyndyk podkreśla, iż ich ambicją jest, by ogród został udostępniony latem tego roku. Czasu nie zostało dużo.

– Oczywiście w tym roku ten ogród nie będzie miał takiej formy, jaką chcielibyśmy, żeby przybrał docelowo, bo rośliny wymagają czasu, żeby się ukorzenić, rozrosnąć. Niemniej mam nadzieję, iż w tym roku jakieś pierwsze działania będą – stwierdza.

Zgodnie z założeniami w ogrodzie mają się odbywać zajęcia dla grup zorganizowanych w każdym wieku, ale ma też być oferta dla uczestników indywidualnych. Wprowadzeniem do tej działalności są warsztaty „Ogród sensoryczny”, które realizowane są w Instytucie Dizajnu.

Ogród sensoryczny będzie się znajdował w pobliżu zatoczki autobusowej.