​Taką kawę piłem na urlopie w Grecji. Nie dość, iż świetnie smakuje, to jeszcze odchudza

Coraz więcej osób sięga po alternatywne wersje klasycznej kawy. Nie tylko ze względu na smak, ale również korzyści zdrowotne. Jedną z nich jest właśnie kawa z tahini, która zyskuje popularność także poza Grecją.

Tahini to pasta sezamowa, która od wieków wykorzystywana jest w kuchni Bliskiego Wschodu i państw śródziemnomorskich. Powstaje poprzez zmielenie prażonych ziaren sezamu na gładką masę o intensywnym, lekko orzechowym smaku. Choć znana głównie jako składnik hummusu, coraz częściej trafia również do deserów, sosów, a choćby napojów — w tym do kawy.

Sprawdź również: Koniecznie przekręć to pokrętło w lodówce. Tak zmniejszysz rachunki za prąd

Pasta sezamowa jest prawdziwą bombą odżywczą. Zawiera zdrowe tłuszcze nienasycone, białko roślinne, błonnik oraz cenne minerały, takie jak wapń, magnez, żelazo i cynk. Regularne spożywanie tahini wspiera pracę serca, obniża poziom złego cholesterolu i reguluje poziom cukru we krwi. Co więcej, sezam to źródło lignanów, czyli związków roślinnych o działaniu antyoksydacyjnym i przeciwzapalnym.

Połączenie kawy i tahini to nie tylko smakowe odkrycie, ale także funkcjonalny napój, który może wspomóc proces odchudzania. Kawa pobudza metabolizm i zwiększa spalanie tłuszczu, a tahini dostarcza sycących tłuszczów i białka, dzięki czemu dłużej czujemy się najedzeni. Taka kawa z powodzeniem może zastąpić drugie śniadanie lub podwieczorek. Zwłaszcza jeżeli dodamy do niej odrobinę miodu i cynamonu.

Sprawdź również: Wlej to do prania, a będzie czyste i pachnące jak łąka. Kosztuje tylko 2 złote

Dodatkową zaletą kawy z tahini jest jej delikatniejszy wpływ na żołądek. Tahini łagodzi działanie kofeiny, dzięki czemu napój jest łagodniejszy dla osób z wrażliwym układem trawiennym. Aksamitna konsystencja, orzechowy posmak i korzyści zdrowotne sprawiają, iż to jeden z tych trendów, które naprawdę warto przetestować.