Ta kawiarnia zatrudnia psy i koty. Jakie są ich obowiązki? Za pracę dostają sowitą wypłatę

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Facebook/CTV News


Jane Xue wysłała swoją suczkę, 2-letnią o imieniu OK, do pracy w połowie września. Pracodawca? Kawiarnia dla zwierząt w Fuzhou, zlokalizowana w południowo-wschodnich Chinach. Okazuje się, iż coraz więcej właścicieli czworonogów korzysta z takich miejsc. Co adekwatnie robią tam zwierzęta?
W Chinach rośnie popularność kawiarni dla zwierząt, gdzie główną atrakcją są oczywiście psy, a czasami także i koty. Czworonogi zatrudnia się, aby klienci mogli spędzać z nimi czas. W takich lokalach często wprowadzane są opłaty za możliwość wejścia i interakcji ze zwierzętami. Wysyłanie psów do pracy rozwiązuje także problem wielu ich właścicieli, którzy z powodu obowiązków zawodowych nie mogą poświęcić czasu swoim pupilom.

REKLAMA







Zobacz wideo Joanna Krupa o ukochanych psach. "Są dla mnie terapią". Przeżyła bardzo ślepotę Darli



Rośnie popularność kawiarni dla zwierząt w Chinach. To dochody biznes
Kawiarnie dla zwierząt stają się w Chinach bardzo dochodowym biznesem. Klienci mogą spędzać czas z psami i kotami, które swobodnie wędrują po lokalu. Opłaty za wstęp wynoszą zwykle od 30 do 60 juanów (od 16 do 33 złotych) za osobę. Właściciele czworonogów wynajmują swoich pupilów na kilka godzin dziennie. Jane Xue, która wysłała suczkę o imieniu OK do pracy, przyznaje, ze rozwiązanie to ma wiele zalet – zwierzę bawi się z innymi, a ona nie musi się o nie martwić, gdy w weekendy przebywa poza domem.

Czuję, iż to tak, jakby rodzice wysyłali swoje dzieci o szkoły

- powiedziała w rozmowie z CNN 27-letnia Jane Xue.

Wysłanie OK do kawiarni jest korzystne dla obu stron. Może bawić się z innymi psami i nie będzie czuła się tak samotna

- dodała. Jane Xue podkreśla także, iż praca OK w kawiarni pozwala jej na spore oszczędności. Gdy zostawia suczkę w mieszkaniu, musi przez cały dzień mieć włączoną klimatyzację, co generuje wysokie koszty. Pomysł Azjatki może co prawda wydawać się niekonwencjonalny, ale w Chinach praktyka ta jest bardzo popularna. Zjawisko nazywa się "zhengmaotiaoqian", co dosłownie oznacza "zarabianie na przekąski". Termin odnosi się do idei, iż zwierzęta pracują w kawiarniach – w niepełnym lub pełnym wymiarze godzin – a po zakończonym dniu wracają do swoich właścicieli.






Jaka jest pensja za pracę zwierzaka w kawiarni? Darmowa przekąska i zniżka dla opiekunów
Właściciele kawiarni dla zwierząt coraz częściej publikują ogłoszenia rekrutacyjne na Xiaohongshu, chińskim odpowiedniku Instagrama.




Szukamy zdrowych, przyjaznych kotów! Oferujemy przekąskę dziennie i 30% zniżki dla znajomych opiekuna

- napisał jeden z menedżerów takiego lokalu. Jego post zyskał ponad 100 polubień i 600 komentarzy.

Wiele osób pyta o możliwość zatrudnienia swoich kotów u nas, więc postanowiłem podzielić się informacją o pensji, bo właśnie wypłaciliśmy wynagrodzenie naszym stałym pracownikom!

- poinformował w komentarzu pod postem zatytułowanym "jaka jest pensja za pracę w kociej kawiarni?" - właściciel innego lokalu. Żartobliwie wyjaśnił, iż szaro-biały kot o imieniu Datou otrzymał pięć puszek karmy po odliczeniu podatków. Jane Xue mówi, iż natrafiła na kilka postów dotyczących psiej kawiarni na Xiaohongshu i pomyślała, iż fajnie byłoby wysłać OK do pracy. niedługo znalazła lokal o nazwie Yezonghui w Fuzhou i skontaktowała się z menadżerem. Następnie przyszedł czas na rozmowę kwalifikacyjną.

Właściciel kawiarni obserwował OK przez około godzinę, aby sprawdzić, czy dobrze dogaduje się z klientami i z pozostałymi czterema psami

- powiedział Xue w rozmowie z CNN. Proces selekcji zakończył się sukcesem i urocza, biała samoyed otrzymała propozycję pracy.

OK to teraz gwiazda kawiarni!

– dodaje z dumą Xue.







Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału